Tylko 10 groszy za każdy kilogram (nie litr, kilogram) mleka otrzymywac bedą producenci mleka jako formę rekompensaty za odstapienie do chowu krów. Na taką stawkę zdecydowała się Agencja Rynku Rolnego za zrzeczenie się przez rolników ze swoich indywidualnych kwot mlecznych.
Stawka będzie jednakowa w całym kraju. W latach ubiegłych była zróżnicowana i osiągała większą wartość tam gdzie produkcja mleka była wyższa. Co skłoniło ARR do tak drastycznych obniżek stawki? Zapewne duże zainteresowanie samych hodowców, którzy wyrazali chęć odsprzedania swoich kwot mlecznych. W latach ubiegłych średnia kwota rekompensaty sięgała 65-70 groszy za kilogram. Ogółem na ten rodzaj "pomocy" wydano około 40 mln zł dla mniej więcej 5 tys. rolników. W rekordowym pod tym względem 2007 roku na rekompensaty zdecydowało się już 14 tys. producentów, którym wypłacono 115 mln zł. Wówczas dopłaty sięgały poziomu 1,30 - 1,40 zł za każdy kilogram mleka.
Dlaczego tak drastycznie obniżono stawkę ? Bo generalnie spadła cena skupu (z poziomu 1,2 - 1,3 zł za litr do 80-90 groszy), a po drugie, jak tłumaczy to sama Agencja - ze względu na małe zainteresowanie samych rolników. Specjaliści ARR szacują, że w roku bieżącym na rekompensaty zdecyduje się nie wiecej jak 5 tys. rolników. Co się stanie z odkupionymi limitami? - Trafią do tych producentów mleka, którzy wyrażą zainteresowanie zwiększeniem swojej produkcji i powiększeniem przyznanej kwoty mlecznej. Nie trzeba chyba dodawać, że limity zostaną rozdysponowane na przyszły rok bezpłatnie.