W niedzielę w Warszawie uczestnicy międzynarodowej konferencji na temat kinematografii przyjęli rezolucję, wzywającą państwa członkowskie Unii Europejskiej do wypracowania mechanizmów wspierających europejską kinematografię. Podczas obrad wielokrotnie zwracano uwagę na znaczenie kulturowe, edukacyjne, ale i gospodarcze i polityczne sektora audiowizualnego. Polski minister kultury, Waldemar Dąbrowski, określił rezolucję jako formułę oddziaływania na świat polityczny, która pozwala osiągnąć lepszy poziom porozumienia pomiędzy środowiskami kreatywnymi w poszczególnych dyscyplinach kultury a politykami.
Zaczątkiem do przyjęcia rezolucji okazał się zapewne fakt, że europejski rynek audiowizualny jest zdominowany przez produkcje amerykańskie. Jak wynika ze statystyk, w 2000 roku udział filmów europejskich w dystrybucji w salach kinowych na rynku UE osiągnął swój najniższy poziom w historii – średnio 22%, udział filmów wyprodukowanych w USA – 74%. W 2001 roku w dziedzinie programów audiowizualnych Unia Europejska odnotowała deficyt handlowy w wysokości 8 mld 300 mln euro w stosunku do Ameryki Północnej, mimo iż – w liczbach bezwzględnych – Europa produkuje więcej filmów niż Stany Zjednoczone.
Przyjęcie rezolucji poparli przedstawiciele resortów kultury krajów Piętnastki i krajów kandydujących, m.in. Litwy, Czech, Słowacji i Słowenii oraz reprezentanci instytucji Unii Europejskiej i europejskich stowarzyszeń reżyserów filmowych i autorów filmowych.
Uczestnicy konferencji zwrócili się do państw członkowskich UE z apelem o: zapewnienie, że zostaną podjęte odpowiednie środki do zabezpieczenia dostępu europejskich dzieł kinematograficznych do kin, zapewnienie - poprzez wsparcie odpowiednimi środkami - dalszego rozwoju produkcji kinematograficznej oraz stymulowanie tworzenia się międzynarodowych powiązań specjalistów europejskich w dziedzinie filmu. zaapelowano również, by nadawcy telewizyjni państw członkowskich przeznaczali co najmniej 3% obrotów na produkcję filmową i popierali różnorodność produkcji; przeznaczali przynajmniej 0,5% obrotów na koprodukcje europejskie oraz przeznaczali co najmniej 0,5%. obrotów na uzyskiwanie praw do nadawania europejskich dzieł kinematograficznych spoza kraju ojczystego.
Według europejskiego środowiska filmowego, skupionego wokół Federacji Europejskich Reżyserów Filmowych (FERA), rezolucja zawiera elementy, które mogłyby się znaleźć w europejskiej dyrektywie o kinematografii. Nad dyrektywą, która posłużyłaby harmonizacji niektórych regulacji prawnych dotyczących kinematografii w całej Unii Europejskiej europejskie środowiska filmowe pracują od wielu lat. Projekt dyrektywy przedstawiono podczas spotkania.