Węgierski rząd wprowadził dodatkowe, 93-procentowe cło na cukier. Decyzja została wcześniej uzgodniona ze Światową Organizacją Handlu i będzie obowiązywała przez najbliższe pół roku.
Budapeszt twierdzi, że wprowadzenie ceł zaporowych, to element walki z destabilizacją rodzimego rynku cukru. Podjęcia działań zmierzających do ochrony rynku cukru żądało Zrzeszenie Przemysłu Cukrowego, skupiające cukrownie należące do niemieckich, brytyjskich i francuskich koncernów działających na terenie Węgier. Taka decyzja to także cios dla polskich eksporterów. Wprowadzenie dodatkowego cła oznacza, że od polskiego towaru trzeba będzie zapłacić 150% cła. Nasz kraj miał do tej pory mocną pozycję. Aż 80% importowanego przez Węgry cukru, pochodziło właśnie z polskich zakładów. Polska zwróci się do Światowej Organizacji handlu o rozpatrzenie spornej kwestii.