Węgierscy rolnicy przestali protestować na ulicach Budapesztu, ale nadal nie mają powodów do radości. Ich produkty muszą konkurować z tańszą żywnością z nowych państw członkowskich.
W węgierskich sklepach i na targach można kupić polskie truskawki, czereśnie i ziemniaki, słowackie wędliny i litewski ser. Tańsze produkty z zagranicy konkurują z węgierską żywnością, co dotychczas było tu niemal nieznane. Sensację wzbudziła informacja o sprzedaży przez jedną z dużych sieci handlowych słowackiej szynki, dwukrotnie tańszej niż węgierska. Produkcja wieprzowiny jest jednym z głównych sektorów węgierskiego rolnictwa, dlatego tańszy towar ze Słowacji wywołał oburzenie rolników. Władze sanitarne zostały zmuszone do zbadania sprawy importu taniej żywności, a kontrola jakości wykazała, że słowacka wędlina tylko przypominała szynkę.
- Sieci handlowe zdominowały 65 proc. handlu żywnością na Węgrzech. Sprowadzają tańszą żywność głównie z nowych krajów członkowskich. Władze nie mogą na to nic poradzić - wyjaśnia Laszlo Vajda, dyrektor Departamentu Integracji Europejskiej w Ministerstwie Rolnictwa.
Gospodarka węgierska jest dobrze zintegrowana z unijną, już 85 proc. wymiany handlowej żywnością dokonywane jest w ramach unijnego rynku. Po 1 maja ubiegłego roku import żywności rósł na Węgrzech cztery razy szybciej niż eksport. Powodem takiej sytuacji sąwysokie koszty produkcji rodzimych towarów. Sprzedaż produktów mleczarskich wzrosła o 20 proc. w ubiegłym roku, ale krajowy sektor mleczarski produkuje coraz mniej. Cena skupu mleka wynosi średnio 27 eurocentów za litr, a koszt jego produkcji 29 - 30 eurocentów. Węgry nie wykorzystują limitu produkcji przyznanego przez Unię Europejską.
Spada pogłowie trzody chlewnej i drobiu. Na początku 2004 r. pogłowie trzody chlewnej wynosiło 5 mln sztuk, a rok później już tylko 4 mln. Stado drobiu zmniejszyło się w ubiegłym roku o ponad 12 proc., a w tym roku ma spaść o 10 proc. Pomoc dla sektora drobiarskiego po akcesji do Unii jest mniejsza niż poprzednie wsparcie od węgierskiego rządu.
.png)
Zaloguj przez Facebook
