Producenci wędlin wędzonych metodami tradycyjnymi protestowali 8 maja przed Sejmem przeciwko zaostrzeniu przez Komisję Europejską norm dotyczących wędzenia produktów spożywczych metodami naturalnymi
We wrześniu 2014 roku mają bowiem wejść w życie nowe przepisy dotyczące zawartości substancji smolistych w żywności. Według obecnych przepisów w kilogramie wędliny może znajdować się 5,0 mikrograma benzo(a)pirenu na kilogram, od września br. będzie to 2,0 mikrograma. Producenci wędzonych wędlin uważają , że unijne przepisy mogą doprowadzić do tego , że wiele małych firm wykorzystujących tradycyjne receptury może zniknąć z rynku.
Rozporządzenie Komisji UE nr 815/2011 z dnia 19 sierpnia 2011 r. może zniweczyć wielowiekową tradycję konserwacji wędzonek przy pomocy dymu z drewna drzew liściastych i doprowadzić do zniknięcia z rynku wielu małych i średnich firm wykorzystujących tradycyjne receptury.
. Normy zawarte w tym rozporządzeniu są także sprzeczne z recepturami wędlin i ryb wpisanych na krajową Listę Produktów Tradycyjnych. Aktualnie zarejestrowanych jest na niej ponad 1200 wyrobów spożywczych w tym wiele rodzajów wędlin i wędzonych ryb
Nowe europejskie normy podważają również sens tradycyjnego wędzenia drewnem i zagraża reputacji polskich tradycyjnych wędzonek wśród konsumentów.
Producenci wędlin nie zgadzają się na zaostrzenie przepisów odnośnie dopuszczalnych norm zawartości substancji smolistych w żywności , które wyprą tradycyjne metody konserwacji żywności oferując w zamian technologie zastępujące dym sztucznymi , szkodliwymi konserwantami , które mogą być przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych.
Produkcja wędlin metodami tradycyjnymi i wędzonych dymem z drewna drzew liściastych na trwałe wpisana jest w historie , tradycje i kulturę polskiego narodu. Nie można zatem jednym przepisem pozbawić 40 milionowego kraju tego co robili jego przodkowie . Wszystkie kraje ,,starej’’ Unii Europejskiej, które nam dziś zarzucają i pozbawiają wytwarzania żywności metodami tradycyjnymi swoim rolnikom pozwalają nadal je produkować. Dlatego , że produkty te są nieodłącznie stanowią ich dziedzictwo narodowe.
- Domagamy się podjęcia przez organy Rzeczypospolitej Polski i osoby bezpośrednio odpowiedzialne szybkich i skutecznych działań mających na celu przedstawienie komisarzowi europejskiemu ds. zdrowia i ochrony konsumentów w Komisji Europejskiej konkretnego , popartego wynikami badań , wniosku o wydłużenie co najmniej o 3 lata dotychczas obowiązujących norm. Czas ten zostanie wykorzystany do przeprowadzenia niezbędnej ilości analiz chemicznych dla sprecyzowania konkretnych limitów zawartości benzo(a)piranu i WWA w wyrobach wędzonych metodą tradycyjna – mówi Fryderyk Kampinos, przewodniczący Polskiego komitetu Producentów Wyrobów Wjedzonych Tradycyjnie.
Protestujący domagali się też zaprzestania wprowadzania w błąd opinii publicznej przez podawanie informacji o rzekomej szkodliwości dla zdrowia wyrobów wędzonych tradycyjnie , a także zrzucania odpowiedzialności za problem niedostosowania się do nowych przepisów na producentów , którym niesłusznie zarzuca się nieumiejętność wędzenia i technicznego dostosowania do wymagań.
9047428
1