Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wędzony protest przed sejmem RP

3 grudnia 2015
Producenci wędlin wędzonych metodami tradycyjnymi protestowali 8 maja przed Sejmem przeciwko zaostrzeniu przez Komisję Europejską norm dotyczących wędzenia produktów spożywczych metodami naturalnymi
We wrześniu 2014 roku mają  bowiem wejść w życie nowe przepisy dotyczące zawartości substancji smolistych w żywności. Według obecnych przepisów w kilogramie wędliny może znajdować się   5,0 mikrograma benzo(a)pirenu na kilogram, od września br. będzie to 2,0 mikrograma. Producenci wędzonych wędlin uważają , że  unijne przepisy mogą doprowadzić  do tego , że wiele małych firm wykorzystujących tradycyjne receptury  może zniknąć z rynku.

       
       
       


Rozporządzenie Komisji UE nr 815/2011 z dnia 19 sierpnia 2011 r. może zniweczyć wielowiekową tradycję konserwacji wędzonek przy pomocy dymu z drewna drzew liściastych i doprowadzić do zniknięcia z rynku wielu małych i średnich firm wykorzystujących tradycyjne receptury.
. Normy zawarte w tym  rozporządzeniu są także sprzeczne  z recepturami wędlin i ryb wpisanych na  krajową Listę Produktów Tradycyjnych. Aktualnie   zarejestrowanych jest na niej  ponad 1200 wyrobów spożywczych w tym wiele rodzajów wędlin i wędzonych ryb
Nowe europejskie normy podważają również   sens tradycyjnego wędzenia drewnem i zagraża reputacji polskich tradycyjnych wędzonek wśród konsumentów.     
Producenci wędlin nie  zgadzają się na zaostrzenie przepisów odnośnie dopuszczalnych norm zawartości substancji smolistych w żywności , które wyprą tradycyjne metody konserwacji żywności oferując w zamian technologie  zastępujące dym  sztucznymi , szkodliwymi konserwantami  , które mogą być przyczyną wielu chorób cywilizacyjnych.
 Produkcja wędlin metodami tradycyjnymi i wędzonych dymem z drewna drzew liściastych na trwałe wpisana jest w historie , tradycje i kulturę polskiego narodu. Nie można zatem jednym przepisem pozbawić 40 milionowego kraju tego co robili jego przodkowie . Wszystkie kraje ,,starej’’ Unii Europejskiej, które nam dziś zarzucają i pozbawiają wytwarzania żywności metodami tradycyjnymi  swoim rolnikom pozwalają nadal je produkować. Dlatego , że produkty te są nieodłącznie stanowią ich dziedzictwo narodowe.
- Domagamy się podjęcia przez organy Rzeczypospolitej Polski i osoby bezpośrednio odpowiedzialne szybkich i skutecznych działań mających na celu przedstawienie komisarzowi europejskiemu ds. zdrowia i ochrony konsumentów w Komisji Europejskiej  konkretnego , popartego wynikami badań , wniosku o wydłużenie co najmniej o 3 lata dotychczas obowiązujących  norm. Czas ten zostanie wykorzystany do przeprowadzenia niezbędnej ilości analiz  chemicznych dla sprecyzowania konkretnych limitów zawartości benzo(a)piranu i WWA w wyrobach wędzonych metodą tradycyjna – mówi Fryderyk Kampinos, przewodniczący Polskiego komitetu Producentów Wyrobów Wjedzonych Tradycyjnie.
Protestujący domagali się też zaprzestania wprowadzania w błąd opinii publicznej przez podawanie informacji o rzekomej szkodliwości dla zdrowia wyrobów wędzonych tradycyjnie , a także zrzucania odpowiedzialności za problem niedostosowania się do nowych przepisów na producentów , którym niesłusznie zarzuca się nieumiejętność wędzenia i technicznego dostosowania do wymagań.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę