We wrześniu wejdą w życie rygorystyczne normy dotyczące zawartości substancji smolistych w produktach spożywczych - przypomina Dziennik Gazeta Prawna. Dla producentów mięsa oznacza to jedno: dodatkowe obowiązki i wydatki.
Od 1 września zacznie obowiązywać rozporządzenie unijne z 19 sierpnia 2011 r. Najwyższy dopuszczalny poziom wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w środkach spożywczych nie może być większy niż 12 mikrogramów na kilogram wędzonego mięsa lub przetworów; obecnie wynosi on 30 mikrogramów na 1 kg.
Zaostrzeniu ulega też norma dotycząca poziomu benzo(a)pirenu, która zostaje obniżona z 5 do 2 mikrogramów na 1 kg. Producenci wędlin mają więc siedem miesięcy na przebadanie produktów i dostosowanie technologii, by wytwarzać je zgodnie z unijnymi wytycznymi.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej