aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Wciąż rośnie liczba ofiar tsunami w Azji

3 stycznia 2005

Wciąż nie udało się określić dokładnej liczby ofiar tsunami w Azji. Oficjalne dane mówią o 144 tys. zabitych. Wśród nich jest jeden Polak; 40 naszych rodaków nadal uznaje się za zaginionych.

Najwięcej Polaków (38) poszukiwanych jest w Tajlandii oraz po jednym na Sri Lance i w Indiach. Z kilkunastoma osobami nie ma kontaktu od dnia ataku tsunami, a im dłużej są na liście zaginionych, tym większe prawdopodobieństwo, że nie żyją – mówią przedstawiciele MSZ, podkreślając, że większość rannych został już zidentyfikowana.

Resort liczy, że z listy poszukiwanych w najbliższych dniach ubędzie nazwisk. W ciągu 2-3 dni mają bowiem wrócić turyści spędzający sylwestra w Azji.

W Tajlandii – wg oficjalnych danych - zginęło ponad 5 tys. osób, połowa z nich to cudzoziemcy. Nie zidentyfikowano 300 ciał. W drodze do Bangkoku jest czterech polskich biegłych sądowych, którzy pomogą ustalić tożsamość zmarłych.

I choć wydaje się, że szanse na odnalezienie zaginionych maleją z godziny na godzinę, to światowe agencje informują o cudownie ocalonych z tsunami. Wśród ogromu cierpienia zdarzają się historie szczególnie poruszające.

Wczoraj w Tajlandii odnaleziono żywego 18-miesięcznego chłopca z Kazachstanu. Malec przeżył 7 dni, dryfując na nadmuchiwanym materacu u wybrzeży Tajlandii. Jego rodzice najprawdopodobniej zginęli. Na jednej z wysp Archipelagu Andamańskiego, kobieta która uciekła do dżungli, by tam przedwcześnie urodzić dziecko, nadała mu imię Tsunami. Dziewczynka i matka są zdrowe. Ale radość kobiety przyćmiewa fakt że w kataklizmie straciła swego sześcioletniego synka.

2 miliardy dolarów międzynarodowej pomocy

W rejony dotknięte przez katastrofę dociera pomoc z całego świata. W wielu miejscach są jednak problemy z dostawami żywności i leków.

Tak jest na przykład w indonezyjskiej prowincji Aceh. Zerwane mosty, zalane drogi i pasy startowe utrudniają ekipom ratowniczym dotarcie na miejsce. Na Sri Lance natomiast liczba samolotów, na pokładzie których były lekarstwa i żywność pomoc, była tak duża, że na jedynym międzynarodowym lotnisku w kraju zabrakło paliwa.

Eksperci z ONZ oceniają, że odbudowa zniszczeń potrwa 10 lat. W tej sytuacji pojawiają się coraz silniejsze naciski na USA, by przygotowały nowy Plan Marshalla dla tej części świata. Nowy plan pomocy gospodarczej dla krajów Azji Południowo-Wschodniej pochłonąłby zaledwie cząstkę tego, co wydawane jest na wojnę w Iraku, a skutki tych działań byłyby znacznie bardziej widoczne - napisał w komentarzu wpływowy dziennik Los Angeles Times.


POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę