Częste opady deszczu nie tylko utrudniają zbiory, ale zdecydowanie obniżają jakość warzyw. Tegoroczne szacunki nie są optymistyczne mimo, że ceny skupu idą w górę. Pan Tadeusz Pawlak warzywa uprawia od kilkunastu lat. Oprócz pietruszki i marchwi ma też cebulę i ziemniaki. Zbiory z niewielkiej plantacji rolnik sprzedaje na okolicznym stoisku. W tym roku towaru na sprzedaż ma zdecydowanie mniej. Wszystkiemu winna jest pogoda.
Tadeusz Pawlak - rolnik ze wsi Kotórz Mały
"Mimo, że u mnie jest podwyższony teren to i tak pogoda sprawiała, że jakość tych warzyw i owoców nie jest taka, jaką byśmy sobie życzyli".
Najpierw zimna i późna wiosna, potem upalne lato – ograniczyło plony. Teraz mokra jesień psuje to co urosło. Szacuje się, że straty warzyw na polach sięgną 15%. A mniejsze zbiory to wyższe ceny. W niektórych przypadkach nawet o 1/3.
Jan Świetlik, IERiGŻ
"Sądzę, że kapusta, marchew, mniej było pomidorów, więcej za to ogórków. Ale wszystkie warzywa smakowe, również pietruszka, selery, pory. Fasoli nie można zebrać".
O ostatecznej wielkości strat zdecyduje wrzesień. Jeśli deszcze i niskie temperatury utrzymają się do końca miesiąca, spustoszenia na polach mogą być jeszcze większe.