W styczniu 2013 roku została zainicjowana kampania edukacyjna „Budujemy populację owadów zapylających”. Jest to nowa odsłona cieszącej się dużym powodzeniem akcji „Ochrona roślin bezpieczna dla pszczół”. Celem nowej kampanii jest uświadomienie rolnikom i sadownikom znaczenia zapylaczy, których obecność w znaczący sposób wpływa na prawidłowy rozwój roślin i ich plonowanie. Jednym z celów akcji jest zapoznanie producentów rolnych ze sposobami prowadzenia ochrony roślin w taki sposób, aby była ona bezpieczna dla owadów zapylających oraz pozostałych pożytecznych gatunków entomofauny.
Współcześnie nikt już nie zastanawia się nad tym, czy warto stosować środki ochrony roślin – nie można spodziewać się osiągnięcia odpowiedniego plonu nasion i owoców bez chemicznej ochrony. Zarówno stosowanie ś.o.r., jak i obecność na naszych plantacjach owadów zapylających zapewnia uzyskanie odpowiedniej wielkości i satysfakcjonującej jakości plonu. Warto zastanowić się, jak w sposób bezpieczny dla człowieka, środowiska i owadów zapylających stosować środki ochrony roślin. Organizatorzy akcji spróbują przedstawić receptę na rozwiązanie tego problemu.
Ochrona owadów zapylających jest istotna przede wszystkim z uwagi na ich przydatność w wytwarzaniu płodów rolnych. Zapylanie nie tylko wpływa na plonowanie roślin, ale znacząco poprawia jakość uzyskiwanego plonu. Nie można zapominać, że blisko 80% naszej flory to rośliny owadopylne. Wśród nich są takie, których plon uzależniony jest wyłącznie lub prawie wyłącznie od owadów np. gryka, lucerna czy słonecznik, wiele gatunków drzew owocowych i warzyw. Ocenia się, że 1/3 produktów spożywanych przez człowieka jest zależna bezpośrednio lub pośrednio od zapylania przez owady.
Intensywna chemizacja rolnictwa, przede wszystkim zaś nieodpowiednie stosowanie środków ochrony roślin i prowadzenie zabiegów prewencyjnych było w przeszłości przyczyną zatruć pszczół oraz dzikich owadów zapylających. W populacjach, które tylko uległy podtruciu zachodziły niekorzystne zmiany zmniejszając ich aktywność jako zapylaczy. Dlatego niezwykle istotne jest stosowanie preparatów całkowicie bezpiecznych dla tych owadów. Efekty używania nowych technologii ochrony roślin są już widoczne – o ile jeszcze kilkanaście lat temu kilkadziesiąt procent populacji zapylaczy było zagrożonych zatruciami, o tyle obecnie odsetek zatruć agrochemikaliami jest znacząco niższy. Jest to niewątpliwy postęp, jednakże zagrożenie populacji tych pożytecznych owadów należy wciąż uznawać za zbyt wysokie, tym bardziej, że stosując odpowiednie insektycydy zgodnie z zaleceniami producenta, można to zagrożenie wyeliminować prawie całkowicie.
Z wyników badań dotyczących wpływu owadów zapylających na gospodarkę rolną, wynika, że wartość plonów uzyskiwanych corocznie dzięki zapylaczom wynosi w Stanach Zjednoczonych nawet do 15 mld dolarów, zaś w krajach Unii Europejskiej blisko 5 mld euro. W Polsce szacuje się, że same straty plonu nasion rzepaku z tytułu zatruć owadów zapylających wynoszą około 40 mln złotych rocznie. Wiedza na temat roli owadów zapylających oraz korzyści, jakie można osiągnąć dzięki ich ochronie pozwoli rolnikom na stosowanie w przyszłości odpowiednich środków i technologii ochrony roślin.
Owady zapylające na plantacjach roślin rolniczych czy w uprawach sadowniczych są nie tylko czynnikiem warunkującym uzyskanie odpowiedniego plonu, ale także niezbędnym elementem zachowania bioróżnorodności ekosystemu rolniczego. Apelujemy zatem o rozsądne, bezpieczne i zgodne z etykietą-instrukcją stosowanie środków ochrony roślin, oparte możliwie najczęściej często o preparaty o działaniu selektywnym, bezpieczne dla owadów zapylających i pożytecznej entomofauny.
9524392
1