Wakacje w Europie? Weź paszport, bo możesz nie wrócić do domu!

Strefa Schengen powoli okazuje się wielką mistyfikacją - czytamy na portalu prawy.pl. Państwa Unii Europejskiej porozumiały się co do możliwości zamykania granic. Może to się stać jedynie w wyjątkowych sytuacjach, jednak praktyka uczy, że owych wyjątkowych sytuacji na Starym Kontynencie jest co raz więcej.
 
Nawet na dwa lata będzie można przywrócić kontrole graniczne w państwach strefy Schengen, jeżeli dane państwo uzna to za konieczne. To efekt porozumienia w sprawie reformy układu z Schengen, do którego doszło po długich rozmowach Parlamentu Europejskiego z Komisją Europejską. Każde z państw strefy może przywrócić kontrole graniczne nawet na własną rękę, jeżeli uzna, że napływa do niego zbyt duża liczba nielegalnych imigrantów. Reforma zostanie zatwierdzona już w przyszłym tygodniu na spotkaniu w Luksemburgu.
 
To precedens – mówią jednogłośnie politycy unijni. Zdziwienia nie kryją obywatele 27-ki, którym przywileje podróżowania bez paszportu obiecywano przed akcesją. Tym samym wniwecz obraca się kolejny z fundamentów wspólnoty.
 
Wiele państw Unii Europejskiej, od dawna sygnalizuje, że czują się zagrożone przez tysiące nielegalnych imigrantów. Jednak po możliwość przywrócenia kontroli na granicach państwa strefy Schengen będzie można sięgać tylko w wyjątkowych przypadkach. Unijna komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmström podkreśliła, że jej urząd będzie kontrolował, czy rządy poszczególnych państw nie nadużywają tej możliwości.
 
Strefa Schengen obejmuje obszar zamieszkały przez ponad 400 mln osób, długość zewnętrznych lądowych granic strefy wynosi ponad 7700 km, granic morskich 42 tys. 700 km.
 
Układ z Schengen gwarantuje swobodę poruszania się w Europie. Na granicach 26 państw należących do strefy Schengen kontrole nie istnieją. Zniesione zostały najpierw między Niemcami, Francją i krajami Beneluksu (Luksemburg, Belgia, Holandia) w 1985 roku. Dzisiaj obok 22 państw członkowskich UE członkami układu z Schengen są także Norwegia, Islandia, Szwajcaria i Lichtenstein. Szlabany na granicy Polski z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą zlikwidowano 21 grudnia 2007 roku.
 
W związku z tym, dla własnego bezpieczeństwa, opuszczając granice własnego państwa, warto mieć przy sobie nie tylko dowód osobisty, jak dotychczas, ale także paszport. Dzięki temu uda się uniknąć przykrej niespodzianki na granicy.