W woj. warmińsko-mazurskim skoszono 73,9 proc. pól. Żniwa kończą się już w zachodnich powiatach regionu, a na półmetku są na Mazurach.
Żniwa w woj. warmińsko-mazurskim w tym roku znacznie opóźnia pogoda: niemal co dnia pada, przez co ziarno jest mokre, a rolnicy nie mogą wjechać na błotniste pola ciężkim sprzętem.
Z danych warmińsko-mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego wynika, że dotąd zebrano 73,9 proc. zasiewów. Najwięcej skoszono ozimego rzepaku (99,5 proc.), żyta (90,5 proc.), ozimego pszenżyta (86,7 proc.), ozimego jęczmienia (96,4 proc.), znacznie mniej, bo 76,9 proc. skoszono ozimej pszenicy.
Zbiór zbóż jarych przedstawia się następująco: rzepak zebrano w 36,3 proc., pszenicę jarą w 45,5 proc., pszenżyta jarego skoszono 60,4 proc., jęczmienia jarego 70,6 proc., owies zebrano z 62,2 proc. pól, a mieszanki zbożowe skoszono w 71,2 proc.
Najwolniej, tak jak i przed tygodniem, idą żniwa na Maurach. Najmniej zbóż skoszono dotąd w powiecie węgorzewskim (37,5 proc.), giżyckim (38,4 proc.), oleckim (40,9 proc.) i mrągowskim (42,5 proc.).
Żniwa dobiegają końca w zachodnich powiatach Warmii i Mazur. Najwięcej zebrano w działdowskim (99,7 proc.), iławskim (97,5 proc.), blisko 97 proc. pól skoszono w Nowym Mieście Lubawskim, a 96,2 proc. w Nidzicy.
6006860
1