W lutym upadły 74 firmy, a w całym 2013 roku liczba upadłości może przekroczyć 1.300 - podała w komunikacie Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).
- Zgodnie z przedmiotowymi danymi w samym miesiącu lutym opublikowano 74 orzeczeń o upadłości firm. Było to o 14,0 proc. mniej firm niż w styczniu, w którym zanotowano 86 upadłości oraz 4,2 proc. więcej niż w lutym 2012 r., w którym to zanotowano 71 takich zdarzeń. Niepokojący wzrost poziomu bankructw można zaobserwować w branżach: budowlanej, meblarskiej, produkcji wyrobów metalowych oraz kulturze, rozrywce i rekreacji - napisano.
- Roczna dynamika wzrostu ilości upadłości przedsiębiorstw uległa spłaszczeniu, co jest efektem wolniejszego wchodzenia przez gospodarkę w spowolnienie niż zakładano. Świadczą o tym publikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane odnośnie dynamiki PKB w IV kwartale 2012 (1,1 proc.), które są bardziej optymistyczne niż zakładały prognozy rynkowe. Biorąc pod uwagę, że pozostałe dane gospodarcze w postaci: zmniejszających się depozytów przedsiębiorstw, wzrastającego bezrobocia, niskiej dynamiki płac w firmach jak również niskiej dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu świadczą o tym, iż przedsiębiorstwa znajdują się wciąż w trudnej sytuacji finansowej, jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by móc rewidować prognozę KUKE, iż w całym roku liczba upadłości przekroczy 1.300.