Zdaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych należałoby obniżyć plony reprezentatywne roślin uprawianych na cele energetyczne.
W opinii samorządu rolniczego proponowane w rozporządzeniu w sprawie plonów reprezentatywnych wartości są zbyt wysokie i stwarzają ryzyko zmniejszenia dopłat do upraw na cele energetyczne. W uzasadnieniu tego projektu wielkości plonów szacowano na podstawie średnich zbiorów z lat 2003-2005, które wg danych GUS-u wynosiły, na przykładzie dla pszenicy, następująco: 2003 r. – 34,0 dt/ha, 2004r. – 42,8 dt/ha2005 r. – 39,5 dt/ha, co daje zaproponowaną przez MRiRW wysokość plonu reprezentatywnego pszenicy - 38 dt/ha.
Jednak zarówno rok 2004, jak i 2005 należały do lat o rekordowych plonach, które były wg GUS-u najwyższymi od roku 1997. Dlatego też KRIR stoi na stanowisku, aby obniżyć proponowane wielkości plonów reprezentatywnych. Zdaniem samorządu rolniczego przy jego szacowaniu, należałoby uwzględnić również lata bardzo słabe i niższe plony spowodowane przez niekorzystne warunki atmosferyczne, tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku, w którym plony pszenicy wynosiły wg GUS – 32,4 dt/ha, czyli ponad 5 dt/ha mniej niż zaproponowane 38 dt/ha. Podobna sytuacja ma miejsce również dla innych gatunków zbóż i kształtuje się odpowiednio:
- żyto (zaproponowany plon 24 dt/ha - plon w 2006 r.(19,9 dt/ha) – różnica wynosi 4,1 dt/ha;
- jęczmień (zaproponowany plon 31 dt/ha - plon w 2006 r.(25,9 dt/ha) – różnica wynosi 5,1 dt/ha;
- owies (zaproponowany plon 24 dt/ha - plon w 2006 r.(19,2 dt/ha) – różnica wynosi 4,8 dt/ha
- mieszanki zbożowe (zaproponowany plon 27 dt/ha - plon w 2006 r.(21,9 dt/ha) – różnica wynosi 5,1 dt/ha
Zarząd KRIR zwraca przy tym uwagę, że długoterminowe prognozy nie wykluczają powtarzania się w kolejnych latach występowania długotrwałych okresów suszy i trwałych spadków wilgotności w glebie mogących wpływać na obniżenie plonów. Potwierdza to między innymi obecna sytuacja hydrologiczna spowodowana bezśnieżną zimą, z którą związany jest brak wiosennego roztopowego nawadniania gruntów. Dlatego też, nie można w najbliższych latach wykluczyć słabszych zbiorów – mówi Wikto Szmulewicz, prezes KRIR
Jednocześnie samorząd rolniczy zwraca uwagę, że średni plon dla kraju jest wielkością bardzo zróżnicowaną zależnie od województwa. I tak w np. w województwie opolskim lub dolnośląskim, gdzie średnie plony zbóż wahają się w granicach 40 dt/ha, plon reprezentatywny będzie uzyskiwany bez specjalnych nakładów, podczas gdy np. w województwie świętokrzyskim lub podlaskim średni plon zbóż wynosi około 25 dt/ha i rolnicy mogą mieć znaczne trudności z jego uzyskaniem. Stwarza to sytuację nierówności w dostępie do dopłat do upraw energetycznych. Dlatego zdaniem KRIR, które było również wyrażone w lutym podczas wstępnych rozmów nad kształtem tego rozporządzenia, należy skoro niemożliwe jest wg MRiRW wprowadzenie stref plonów reprezentatywnych (z posiadanych informacji wynika, że rozwązanie takie jest jednak stosowane w innych krajach np. w Niemczech), wyrównać wysokość tego plonu do średniej dla województw o najniższych plonach. KRIR zwraca przy tym uwagę, że przy takim rozwiązaniu nie zachodzi niebezpieczeństwo zawyżania dopłat, bowiem są one ściśle związane z posiadanym areałem uprawy, zaś mogą być tylko one niższe na skutek nieuzyskiwania wymaganego plonu.
7066137
1