Prezentujemy stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi Stanisława Kalemby w sprawie dyskusji medialnej nt. płatności bezpośrednich
Ideą powołania Wspólnej Polityki Rolnej, której 50. lecie obchodzimy w tym roku było założenie, aby połączyć dwa bieguny – zabezpieczenie konsumentom odpowiedniej ilości i jakości żywności po przystępnej cenie z jednoczesnym zabezpieczeniem parytetu rolniczych dochodów.
To zadanie jest aktualne do dziś.
Dla polskiego rolnictwa niezbędne są obydwa elementy tej polityki – I filar – płatności bezpośrednie i II filar rozwój wsi i obszarów wiejskich. Dla dalszego rozwoju kraju, w tym rolnictwa niezbędny jest też III filar – z funduszu spójności. Dlatego pracujemy nad umową partnerską z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego. Właściwe wykorzystanie środków z tego funduszu, np. na budowę dróg lokalnych pozwoli na stworzenie trwałych podstaw rozwoju Polski lokalnej. Nie zapominajmy, że obszary wiejskie zamieszkuje ponad 38% ludności naszego kraju.
W tym roku o płatności bezpośrednie wystąpiło z wnioskami 1 359 298 producentów rolnych na powierzchnię 14 104 758 ha gruntów w dobrej kulturze rolnej i przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska.
Nie można zapominać, że te pieniądze przyczyniają się do utrzymania i tworzenia miejsc pracy w innych sektorach gospodarki, gdyż rolnicy nabywają za nie środki niezbędne do produkcji rolnej.
Potwierdzają to wyniki badań naukowych oraz TNS OBOP, wg których płatności bezpośrednie wykorzystywane są przede wszystkim na zakup: środków do produkcji rolnej, nawozów, paliwa rolniczego, środków ochrony roślin, w części także na zakupy narzędzi do produkcji, artykułów spożywczych oraz na budowę i remont budynków mieszkalnych i gospodarczych oraz na edukację.
Płatności bezpośrednie, czyli oddzielone od produkcji, zapobiegają nadmiernej koncentracji
i niekorzystnemu jej wpływowi na środowisko. Poprawiają również konkurencyjność gospodarstw rolnych, wspomagają zaplecze przemysłu rolno-spożywczego, a handel produktami rolnymi w Polsce ma jako jedyny dodatnie saldo, które w ub. roku wyniosło
2,6 mld euro, a w tym może osiągnąć wartość ok. 3 mld euro.
Moim zdaniem jest to efektywny system wspomagania rolnictwa i ochrony środowiska w całej UE, w tym oczywiście i w Polsce. Dlatego nieustannie podejmuję starania, aby płatności bezpośrednie dla polskich rolników były co najmniej na poziomie średniej unijnej, gdyż jestem przekonany, że system oparty na danych historycznych nie ma już żadnego odniesienia do rzeczywistości.
Można dyskutować nt. udziału płatności bezpośrednich w całej WPR, ale należy pamiętać, że są one dla blisko pół miliarda konsumentów w Unii Europejskiej gwarantem odpowiedniego poziomu żywności wysokiej jakości, po dostępnych cenach, zapewniając jednocześnie ochronę środowiska naturalnego, przy równoczesnym utrzymaniu parytetu rolniczych dochodów, które stabilizują sytuację na terenach wiejskich.
O znaczeniu systemu wsparcia bezpośredniego świadczy też stanowisko w sprawie przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej, które przyjął Rząd Rzeczypospolitej Polskiej.
5633946
1