W sieci

Rozsyłają zawiadomienia do wszystkich możliwych instytucji oraz służ specjalnych. Tylko po to, aby zwrócić uwagę, że trzeba coś zmienić. A konkretnie chodzi o system sprzedaży drewna. Lasy Państwowe odpierają zarzuty i przekonują, że internetowe aukcje są uczciwe i przejrzyste.

Internetowy system sprzedaży drewna prowadzony przez Lasy Państwowe ponownie znalazł się w ogniu krytyki. Zdaniem przedsiębiorców, którzy w ten sposób zaopatrują się w surowiec nie gwarantuje ona ciągłości dostaw. A po drugie aukcje są narażone na spekulacyjne zawyżanie cen.

Bogdan Czemko – Polska Izba Przemysłu Drzewnego – „Przedsiębiorca musi funkcjonować, tak jak funkcjonuje jego kolega w Niemczech czy w Austrii, czyli musi mieć szansę podpisania umowy z dostawcą, umowy, która mu na kilka lat zabezpieczy poziom zaopatrzenia, będzie płacił rynkową cenę, ale musi mieć gdzie za tą rynkową cenę drewno kupić.”

Dlatego przedsiębiorcy złożyli zawiadomienia do CBA, ABW, CBŚ i Prokuratury Generalnej. Sprawa ich zdaniem wymaga natychmiastowej reakcji władz, bo poprzez system aukcyjny Lasów Państwowych sprzedaje się co roku drewno o wartości 6 miliardów złotych.

Bogdan Czemko – Polska Izba Przemysłu Drzewnego – „To są olbrzymie pieniądze i nie można sobie pozwolić na to, żeby tak poważny przemysł i tak wielka sprzedaż była realizowana przy pomocy wadliwego systemu.”

Tyle firmy. A co na to wszystko Lasy Państwowe? Ich zdaniem zarzuty są absurdalne. Przeniesienie kilka lat temu przetargów do Internetu zakończyło korupcję, gwarantuje przejrzystość oraz wyklucza manipulowanie cenami. Owszem są nieprawidłowości, ale wtedy natychmiast są zawiadamiane organy ścigania.

Anna Malinowska – rzecznik prasowy Lasów Państwowych – „System jest szczelny i jeśli się pojawiają próby jakichś manipulacji my to natychmiast wykrywamy.”

Tak było w sytuacji kiedy z Lasów Państwowych wyciekły loginy i hasła do systemu transakcyjnego. Rekcja była natychmiastowa.

Anna Malinowska – rzecznik prasowy Lasów Państwowych – „Ci pracownicy zostali zwolnieni dyscyplinarnie, a sprawa znalazła się w prokuraturze.”

Lasy Państwowe na rynku drewna są praktycznie monopolistą. Wprawdzie przedsiębiorcy mogą zaopatrywać się w surowiec za granicą, ale transport znacznie podwyższa wtedy koszty produkcji.