W ocenie prezesa Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi
5 stycznia 2016
- Dwanaście lat temu weszła w życie ustawa o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Od tamtej chwili mamy realny wpływ na rozwój wydarzeń w miejscu naszego zamieszkania. U progu zbliżających się wyborów samorządowych, należy jednak postawić pytanie – czy faktycznie uczestniczymy w życiu społecznym i politycznym, korzystając z tego prawa i przywileju? Choć w teorii idea społeczeństwa obywatelskiego funkcjonuje w Polsce od lat 90-tych, to dopiero na początku XXI wieku powstały regulacje prawne, które umożliwiają sprawne uczestniczenie w społeczno-politycznych inicjatywach. Ustawa o dostępie do informacji publicznej, ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie oraz wprowadzenie wyborów bezpośrednich na wójta, burmistrza i prezydenta miasta umożliwiły nam aktywne angażowanie się w sprawy obywatelskie. Jednak, jak wynika z Vademecum Aktywności Obywatelskiej, przygotowanego przez Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej we współpracy z Fundacją Energia dla Europy, ponad 68 proc. dorosłych Polaków nie włącza się w działania grup społecznych o takim charakterze.
Podejmowanie inicjatyw na rzecz swojego najbliższego otoczenia jest kwestią kluczową w rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Jedną z nich może być udział w wyborach na szczeblu samorządowym, czy to w formie biernej jako wyborca, czy w czynnej – kandydując z ramienia partii lub z własnego komitetu wyborczego. Takie działania przynoszą realne efekty, w postaci zaufanych i odpowiedzialnych reprezentantów. Co zaskakujące, zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Instytut Spraw Publicznych przed ostatnimi wyborami samorządowymi, okazuje się, że prawie jedna czwarta Polaków nie wiedziała, na kogo mogła oddać głos. 37 proc. z nich to ludzie młodzi – dlatego warto podejmować działania, by przybliżyć możliwe sposoby aktywnego uczestniczenia w życiu społeczno-politycznym, a dzięki temu świadomie tworzyć zaangażowane społeczeństwo. Systematycznie słabnąca frekwencja w wyborach samorządowych to tylko jedna z niepokojących kwestii. Dodatkowo, na tle innych krajów, Polacy rzadko podejmują działania na rzecz innych osób – świadczy o tym mała popularność wolontariatów oraz niewielka liczba realnie funkcjonujących organizacji pozarządowych.
Dosyć często porusza się temat niskiego zainteresowania życiem politycznym wśród społeczeństwa. Bycie aktywnym obywatelem to także działania o charakterze społecznym, takie jak: zakładanie fundacji lub stowarzyszenia, działalność w ramach wolontariatu, decydowanie o wspólnych wydatkach w ramach budżetu partycypacyjnego czy przygotowanie projektu ustawy w ramach obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Z publikacji „Vademecum Aktywności Obywatelskiej”, czytelnik dowie się jakie inicjatywy może podejmować, by aktywnie uczestniczyć w życiu rodzinnego miasta czy gminy – mówi Marek Zagórski, prezes Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej
Vademecum Aktywności Obywatelskiej
„Vademecum Aktywności Obywatelskiej” to praktyczny poradnik, pokazujący jak być zaangażowanym społecznie. Dzięki treściom i poradom zawartym w publikacji czytelnik dowie się, jak z roli skutecznego obywatela stać się decydentem i jak budować swoją markę osobistą. Publikacja zawiera także informacje pozwalające wypracować relację z mediami lokalnymi oraz podpowiada, z jakich źródeł pozyskiwać środki na działalność obywatelską.
Poradnik „Vademecum Aktywności Obywatelskiej” pod redakcją Grzegorza Kądzielawskiego został opracowany na zlecenie Fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej oraz Fundacji Energia dla Europy.