aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

W Lelowie zamieszkają raki

7 czerwca 2006

Władze Lelowa postanowiły sprowadzić do gminy nowych obywateli. Z dumą chcą ich pokazywać turystom. Bo to raki szlachetne.

Kiedyś tysiące tych skorupiaków zamieszkiwało rzekę Białkę. Niestety - wybiły je racza dżuma, śmiertelna dla nich choroba, oraz zanieczyszczenia w rzece, bo rak lubi tylko czystą wodę.

- Zakończyliśmy budowę kanalizacji po obu stronach Białki - opowiada wójt Lelowa Jerzy Szydłowski. - Przez rok naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego badali wodę stamtąd. Stwierdzili, że można ją pić.

Zapadła decyzja, że skoro raków nie ma, trzeba je skłonić do powrotu. Wczoraj w Lelowie pojawili się przedstawiciele Zespołu Parków Krajobrazowych woj. śląskiego. - Od kilku lat prowadzony jest program odtwarzania populacji raka w polskich rzekach - wyjaśnia Michał Góral, zastępca dyrektora Zespołu. - Prowadzimy go już np. w Liswarcie, także na obszarze Jury.

Zanim jednak młode raki zostaną sprowadzone do Białki, trzeba przeprowadzić ekologiczne śledztwo. - Montujemy w rzece pułapki - mówi Góral. - Pozwolą stwierdzić, czy rak szlachetny nie wrócił już do jej wód, a może żyją tu amerykańskie odmiany tego gatunku, raki pręgowane i sygnałowe, bo to one roznoszą raczą dżumę. Gdyby tak było, trzeba by do Białki sprowadzić najpierw drapieżne ryby, by się z nimi uporały.

Dopiero po dokładnej analizie sytuacji zapadnie decyzja, ile młodych raków należy sprowadzić do lelowskiej rzeczki.

- To kolejna atrakcja dla turystów - tłumaczy wójt Szydłowski cel przedsięwzięcia. - Nad Białką żyją bobry, w Białce pojawiły się pstrągi, teraz będą raki. Spływ rzeką, który zorganizowaliśmy w zeszłym roku, będzie coraz przyjemniejszy.

W lecie do gminy przyjadą studenci Uniwersytetu Warszawskiego, by z kolei badać stan lelowskiej flory. Wójtowi marzy się bowiem rezerwat roślin nad nieuregulowanymi brzegami Białki. - Bo najprawdopodobniej mamy tu kilka gatunków, które występują tylko u nas - mówi. - Będzie kolejna atrakcja.

I jeszcze ogród, w którym drzewa sadzić będą niezwykle ważne osoby. - Kompozytor Krzysztof Penderecki zgodził się posadzić u nas drzewo - informuje Szydłowski. - Chcielibyśmy jednak, żeby pierwszym w tym ogrodzie był papieski dąb. Staramy się o sadzonkę.

Rak szlachetny
Żyje wyłącznie w czystej wodzie nawet 25 lat i osiąga rozmiar nawet do 25 cm (bez szczypiec). Dojrzałość osiąga w trzecim roku życia, gdy mierzy około 8 cm. Jest gatunkiem chronionym.


POWIĄZANE

Zapowiedź aukcji: w ramach postępowania upadłościowego spółki ogrodniczej Garten...

Z informacji Państwowej Służby Celnej wynika, że w 2023 roku Ukraina znacząco zw...

Jak poinformowała służba prasowa Ministerstwa Gospodarki Ukrainy, na posiedzeniu...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę