Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

W którym regionie Polski najłatwiej o pracę

14 września 2011
Poszukujący pracy powinni się pospieszyć. Nowych miejsc pracy będzie przybywać tylko do końca września. Od października będzie ich już coraz mniej.
Tak wynika z najnowszego raportu Perspektyw Zatrudnienia dla IV kwartału 2011 roku przeprowadzonych przez firmę Manpower.
Handlowcy poszukiwani
Dane wskazują, że do końca III kwartału będzie jeszcze o 14 procent więcej tych pracodawców, którzy chcą zatrudniać, w porównaniu z tymi, którzy będą zwalniać pracowników. Ale w czwartym kwartale ta proporcja zdecydowanie się pogorszy. Przewaga tych, którzy będą szukać pracowników, stopnieje do zaledwie 7 proc.
Najłatwiej prace będzie znaleźć w takich branżach, jak budownictwo, finanse i ubezpieczenia, a także nieruchomości. Nowych pracowników będzie potrzeba także w przemyśle, handlu hurtowym i detalicznym oraz transporcie. Redukcje szykują się za to w energetyce i gazownictwie oraz instytucjach sektora publicznego.
Najbardziej korzystny dla poszukujących pracy będzie południowo-zachodni region Polski. Tam aż 18 proc. więcej pracodawców będzie chciało zatrudniać w porównaniu z tymi, którzy będą redukować zatrudnienie. Pozytywne tendencje odnotują też region południowy i centralny. Na drugim biegunie są regiony: północny, północno-zachodni oraz wschodni. Tam nie będzie poważniejszych zmian, jeżeli chodzi o zmianę liczby miejsc pracy.
– Wzrost zatrudnienia w regionie południowo-zachodnim wynika z tego, że jest to region uprzemysłowiony. Więc przemysł albo otrzymał nowe zlecenia, albo musi zrealizować zamówienia, których termin kończy się w tym roku – wyjaśnia Dominika Staniewicz, ekspert BCC ds. rynku pracy. W jej ocenie podobnie ma się sprawa ze wzrostem zatrudnienia w sektorze budownictwa. – Może to wynikać z konieczności rozliczenia do końca roku inwestycji infrastrukturalnych realizowanych ze środków unijnych oraz budżetowych. One też są rozliczane do końca roku kalendarzowego – wskazuje Staniewicz.
Bezrobocie w górę
Obniżenie zatrudnienia w sektorze energetycznym i gazowniczym wynika po pierwsze z korekty, gdyż te segmenty zatrudniały w ostatnim czasie dużą liczbę pracowników. Po drugie należą one pośrednio do sektora publicznego, który także redukuje zatrudnienie.
To, że sytuacja na rynku pracy będzie trudna, potwierdzają też dane GUS oraz resortu pracy. W sierpniu bezrobocie zmalało wprawdzie do 11,6 proc., ale był to spadek zaledwie o 0,1 pkt proc. Nie przybywa też etatów w sektorze przedsiębiorstw, a ekonomiści spodziewają się wzrostu wskaźnika bezrobocia do końca tego roku do około 12,5 proc.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę