Nie ma zgody w rządzie w sprawie załatwienia problemu opcji walutowych i w sprawie dofinansowania partii politycznych. We wtorek, 3 marca br. rząd miał zająć się rozstrzygnięciem jakie formy miałaby przyjąć pomoc przedsiębiorstwom, które padły ofiarą "gry hazardowej" opcjami walutowymi typu CALL i PUT. Waldemar Pawlak - wicepremier i lider PSL chciał, by ustawowo unieważnić zawarte umowy. Na to nie zgadza się premier - Donald Tusk i jego partia - Platforma Obywatelska.
Temat opcji został jak na razie odłożony. Nie jest dogadana również sprawa rezygnacji na dwa lata z dofinansowania w wysokości 200 mln partii politycznych. Pragnie tego PO, ale nie zgadza się PSL. Historia kołem się toczy, warto bowiem przypomnieć spory w łonie koalicji SLD-PSL. Tamte - zakończyły się "rozwodem". Czy będzie powtórka? - politolodzy zdają się powątpiewać wskazując na koronny argument - arytmetykę, czyli liczbę głosów w Sejmie i Senacie.