Andrzej Lepper, wicepremier i minister rolnictwa wziął wczoraj udział w konferencji zorganizowanej przez Krajową Izbę Gospodarczą podczas, której omawiano sytuację na rynku owoców miękkich.
Wicepremier podkreślił, że błędem było nieuregulowanie tego rynku zapisami Traktatu Akcesyjnego.
- Polska jest największym producentem truskawek wśród krajów Unii Europejskiej. Z naszego kraju pochodzi 70% tych owoców, a w Traktacie nie ma nawet słowa na ten temat. Zbyt późno też, bo dopiero 2 grudnia ub. Roku, złożono wniosek do Komisji Europejskiej o wszczęcie postępowania antydumpingowego. Procedura trwa 9 miesięcy i w tym sezonie nie mamy już na co liczyć – powiedział minister Lepper. Podkreślił jednak, że w ramach Planu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013 przewidziane są środki, które umożliwią plantatorom budowę chłodni i przechowywanie owoców.
- Zgłosiliśmy również KE, która prowadzi w imieniu krajów członkowskich negocjacje w ramach WTO (Światowa Organizacja Handlu), potrzebę objęcia truskawek i malin dodatkowymi instrumentami ochrony rynku, jak specjalne klauzule ochronne lub ceny wejścia – powiedział szef resortu rolnictwa.
Obecnie zobowiązania Unii Europejskiej w WTO nie przewidują stosowania tych instrumentów w odniesieniu do owoców miękkich.