W Egipcie rząd będzie racjonował subsydiowany chleb
3 grudnia 2015
Władze Egiptu "za dwa miesiące" zaczną racjonować subsydiowane przez państwo chleb i gaz do gotowania - ogłosił we wtorek minister ds. zaopatrzenia i handlu wewnętrznego Basem Uda. Ograniczenie dotowania chleba w 1977 r. wywołało zamieszki.
Subsydiowany chleb i gaz do gotowania zostaną dodane do listy podstawowych artykułów, które będą w sprzedaży po cenie niższej niż rynkowa, ale w ramach ustalonych limitów - podał Uda. Racjonowanie zostanie najpierw wprowadzone w miastach Port Fuad i Port Said na północy kraju, a sprzedaż towarów w tym systemie będzie się odbywała za pomocą kart elektronicznych - dodał.
Już wcześniej rząd zapowiadał, że od lipca wprowadzi karty elektroniczne w racjonowanej sprzedaży paliwa silnikowego.
Obecnie najtańszy bochenek, do którego dopłaca państwo, kosztuje 5 piastrów, czyli ok. 3 groszy. Nie ma limitu na zakup chleba.
Dopłaty do chleba to temat delikatny politycznie w Egipcie, gdzie wzrastają ceny żywności. Agencja Reutera przypomina, że w 1977 roku wprowadzenie ograniczeń w subsydiowaniu chleba wywołało zamieszki.
System państwowego dofinansowania stanowi jedną czwartą wydatków publicznych, choć większość to dopłaty do paliwa, nie żywności. Rząd egipski jest zmuszony zmniejszyć subwencje przez zły stan gospodarki, spowodowany dwuletnim okresem chaosu w polityce. Postrzega się to również jako jeden z warunków, które Egipt musi spełnić, by uzyskać kredyt 4,8 mld dolarów od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W bieżącym tygodniu odbyły się rozmowy rządu egipskiego i MFW.