Dziennik "Życie" pisze, że wysoki podatek VAt doprowadzi szkoły językowe do upadku. Gazeta zastanawia się czy za dwa miesiące Polacy masowo porzucą prywatne kursy językowe i zawodowe.
"Być może tak - pisze "Życie" - bo w przyjętej ostatnio przez rząd ustawie o VAT takie usługi objęte zostaną 22 procentowym podatkiem. Oznacza to, że opłaty za nie wzrosną o prawie jedną czwartą. Chyba, że Senat zdoła przyjąć poprawkę zgłoszoną wczoraj przez Zdzisławę Janowską, senator Unii Pracy." "Podatek ten obejmie bowiem wszystkie prywatne placówki oświatowe - wyjaśnia Janowska. Jeśli ustawa wejdzie w życie w obecnym kształcie, prywatne szkoły będą musiały płacić wysoki VAT. W przeciwieństwie do szkół publicznych, które są z podatku zwolnione Według senator Janowskiej, ustawa jest dodatkowo niezgodna z unijnym prawem. Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, VAT nie obejmuje kształcenia dzieci i młodzieży, edukacji szkolnej i uniwersyteckiej, ani kształcenia zawodowego. "Oznacza to, że niezależnie od tego, czy nauka odbywa się w placówkach publicznych czy niepublicznych, jej kosztów nie obciąża podatek - tłumaczy Janowska.