Uwaga, oszust!

Wyłudzał od rolników pieniądze teraz grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Krośnieńska policja zatrzymała mężczyznę, który przeprowadzał w gospodarstwach kontrole na miejscu i oferował załatwienie dopłat za łapówkę.

Hubert C. pojawił się między innymi w tym gospodarstwie. Obmierzył ponad pięć hektarów pola i stwierdził, że rolnik zawyżył powierzchnię upraw. Zobowiązał się do załatwienia sprawy w zamian za pieniądze.

Genowefa Szałaj – „Zaproponował 500 złotych, że on to z kierownikiem załatwi, że to się da załatwić, bo jak nie, to będę miała umniejszoną dopłatę z poprzednich lat i zatrzyma dopłatę z ostatniego roku. Zaproponował łapówkę, pieniądze.”

Rolnicy nie dali się jednak nabrać.

Stanisław Szałaj – „Widzę, że coś nie tak i co to 500 złotych, to jakieś kiepskie było. Normalnie, ja powiedziałem, że nich zabiorą sobie wszystko, całą tę dopłatę i będzie w porządku.”

Scenariusz działania oszusta był zawsze taki sam. Pokazywał dokumenty mierzył pola i wmawiał rolnikom, że zawyżyli powierzchnię upraw.

Zdzisława Strąg – „20 arów tam nam na przykład brakowało. Zaczął liczyć na kalkulatorze, wyszło mu te 690 i on to nie nazwał, to że my to zwracamy, że myśmy tyle więcej pobrali pieniążków za to, tylko żebyśmy się smaoukarali za to, że się źle wypełniło wniosek. I on to zlikwiduje biorąc pieniądze.”

Hubert C. miał wszystkie dane dotyczące powierzchni gospodarstw, ponieważ jego firma wykonywała kontrole na miejscu na zlecenie Agencji Restrukturyzacji. On sam takich uprawnień nie miał. Dotychczas wiadomo o pięciu oszukanych, od których wyłudził około pięciu tysięcy złotych.

nadkom. Marek Cecuła Komenda Miejska Policji w Krośnie – „Sytuacja tutaj nie jest jeszcze do końca jednoznaczna. Aktualnie dysponujemy informacjami, że firma Huberta C. skontrolowała 250 rolników w samym tylko powiecie krośnieńskim dlatego skala tego procederu może być znacznie większa.”

Zdaniem Agencji Restrukturyzacji takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko.

Leszek Szymański ARiMR – „Jesteśmy na etapie analizy materiału, który otrzymamy, od wykonawcy zewnętrznego i może być taka decyzja, że będą ponownie wykonane kontrole w tym gospodarstwie, może nie w pełnym zakresie, ale będą weryfikowane pod względem poprawności wykonania.”

Rolnicy muszą pamiętać o tym, że kontroler nie ma prawa żądać od nich zapłaty. Nie ma także żadnych możliwości wprowadzenia zmian we wniosku.