aaaaaaaaaaaJOHN_DEERE1

Uwaga na psy

13 listopada 2009
We wsi Mierzno, w powiecie tomaszowskim, w woj. łódzkim głodne psy sąsiada zagryzły na polu 73 letnia kobietę. Stało się to w momencie, gdy rolniczka poszła na pole po swoją krowę, by ją przyprowadzić do obory.

Jak wyjaśniał miejscowy lekarz weterynarii psy musiały być bardzo wygłodzone. Właściciel miał 6 kundli wolno biegającej po całej wsi. Straszyły mieszkańców od dawna i co najważniejsze - sprawa znana była policji. Funkcjonariusze interweniowali kilka razy przed zdarzeniem ale jak widać nader nieskutecznie. Dochodziło do tego, że odchodzili z kwitkiem, gdy właściciel groźnych psów nie wpuszczał policjantów na teren swojego obejścia. Jak informowali telewizyjnych reporterów sąsiedzi rodzina zmarłej była skonfliktowana z właścicielem psów.

Policja okazała się po raz kolejny bezradna i nieskuteczna, więc kobieta w tragicznych okolicznościach, w dużych męczarniach zmarła jakby w majestacie prawa. Policjanci, jak się zapewne wkrótce okaże, są "kryci", niewinni, działali zgodnie z procedurami i nic im nie będzie można zarzucić. A że interweniowali, jak się okazuje, nieskutecznie. No i cóż z tego.

Pamiętamy głośną sprawę, gdy mieszkańcy innej wsi w związku z terroryzowaniem ich przez bandytę, który opuścił więzienie po odsiedzeniu kary wieloletniego więzienia, wzięli sprawę w swoje ręce, bo i tam wielokrotne interwencje wzywanej policji były nieskuteczne. I co? Sąd nakazał ich aresztowanie, ale pod wpływem, zapewne, nagłośnienia sprawy w prasie, radio i telewizji ostateczny wyrok za zabójstwo bandyty okazał się niezbyt dolegliwy dla grupy mieszkańców.

Zauważmy, że nawet w tak oczywistych sprawach policjanci nie chcą lub nie mogą, czy też nie mają odwagi wypowiadać się osobiście i niczym zaklęcia używają wykrętu - wszelkich informacji udziela rzecznik prasowy. I jeszcze jedno - jak się okazuje niebezpiecznie jest wszędzie, i na wsi, i w mieście. Wniosek - trzeba uważać na każdym kroku i w każdym miejscu, a na policję w wielu przypadkach nie za bardzo można liczyć. 1 grudnia br. będą protestować pod kancelarią premiera, że coś tam im nie wypłacili. Teraz wypadałoby, żeby demonstrujący funkcjonariusze i ci z posterunku w powiecie tomaszowskim rodzinie zmarłej odważyli się spojrzeć prosto w oczy.



POWIĄZANE

Już za moment rozpocznie się długo wyczekiwany gorący sezon wakacyjny. Z pomocą ...

Nieustannie pojawiają się nowe informacje o przypadkach, w których oszuści wykor...

Wiele osób posiadających rezydencję podatkową Abu Zabi, Dubaju czy innego emirat...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę