Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta alarmuje, że znaczna część przetworów sprzedawanych w sklepach jest nadgniła, lub zanieczyszczona.
Kupując paprykę konserwową lub grzyby marynowane mamy niewielkie szanse, by cieszyć się pełnowartościowym produktem o odpowiednich walorach smakowych. Rzeczniczka Urzędu Alina Urban powiedziała, że ponad trzy czwarte zbadanej papryki konserwowej miało wady, a grzybów marynowanych 65 procent. Również w przypadku koncentratu pomidorowego pond połowa oferowanego produktu nie powinna znaleźć się na półkach sklepowych.
Kontrolerzy zwracają uwagę na celowe fałszowanie koncentratu pomidorowego. Polega to na otrzymywaniu produktu w wyniku dodawania substancji zagęszczających, zamiast odparowania wody. W rezultacie, poza nazwą, wyrób taki ma niewiele wspólnego z prawdziwym koncentratem pomidorowym. W ramach przeprowadzonej kontroli inspektorzy ukarali blisko 70 osób na kwotę prawie 10 tysięcy złotych.