FAMMU/FAPA podała, że amerykańskie władze planują wprowadzenie mechanizmu, który ma polegać na subsydiach dla zagranicznych dostawców cukru na amerykański rynek w ramach kwot importowych.
Pieniądze byłyby wypłacane za to, że cukier nie trafi do USA i zostanie sprzedany na światowym rynku. USA w ramach WTO otwiera co roku kontyngent importowy na około 1 mln ton. Obecnie jednak krajowa produkcja jest bardzo wysoka i ceny cukru w USA spadają.
Żeby zapewnić amerykańskim plantatorom i producentom odpowiedni zarobek, władze chcą zablokować import. Właśnie w tym
celu chcą za pomocą dopłat zachęcić dostawców w ramach kwot importowych do sprzedania cukru na światowym rynku. Władze pokryłyby różnicę w poziomie między fizyczną sprzedaż poza USA a aktualną ceną w USA, żeby zrekompensować stratę.
Wcześniej rozważane było także użycie mechanizmu pozwalającego w obliczu spadku cen na skupienie cukru z rynku i przerobienie go na bioetanol (tak zwana elastyczność surowcowa). Od 2008 roku, kiedy wprowadzono ten instrument, nie był on jeszcze ani razu użyty - także w 2013 roku, mimo iż mówiło się, że władze skupią 400-500 tys. ton na paliwo.