George Bush jest zaniepokojony możliwymi skutkami ptasiej grypy. Na konferencji prasowej w Białym Domu amerykański prezydent zapewnił, że jego rząd przygotowuje plany na wypadek wybuchu pandemii ptasiej grypy.
Bush powiedział, że w sytuacji braku skutecznej szczepionki konieczne może być wprowadzenie w Stanach Zjednoczonych obowiązkowej kwarantanny. Zasugerował, że dla jej wyegzekwowania może być potrzebne wojsko. Argumentował, że jest ono zdolne do planowania i przemieszczania się.
Amerykański prezydent poinformował, że zwrócił się do Kongresu o przyznanie mu nadzwyczajnych uprawnień. Bush podkreślił, że jeśli pojawią się zachorowania na ptasią grypę w USA, prezydent musi mieć do dyspozycji wszystkie środki.
Od 2003 roku z powodu ptasiej grypy w Południowo-wschodniej Azji zmarło 65 osób, które miały kontakt z chorymi ptakami. Na razie wirus nie przenosi się z człowieka na człowieka. Naukowcy obawiają się jednak pojawienia się takiej mutacji wirusa, która może spowodować śmierć milionów ludzi na świecie.