Bank Gospodarki Żywnościowej poinformował, że w Stanach Zjednoczonych ujawnienie składu mielonego mięsa wołowego wywołało duże poruszenie wśród konsumentów, spadek jego spożycia i wytwarzanych z niego produktów, w tym hamburgerów. Dodatek chudej wysokorozdrobnionej wołowiny (ang. LFTB - lean, finely textured beef) określonej przez media jako ,,różowa maź'' (ang. pink slime) został nagłośniony i spotkał się z ogromną krytyką zaniepokojonych konsumentów.Szczególne oburzenie wzbudziła informacja, że Departament Rolnictwa zakupuje tysiące ton LFTB wykorzystywanego do przygotowywania posiłków dla dzieci w szkołach.
W odpowiedzi na bardzo negatywny obraz LFTB wiele sieci sklepów, producentów mielonego mięsa i niektóre sieci restauracji fast food wycofały się ze sprzedaży żywności z jej dodatkiem lub wprowadzają specjalne oznakowania. Cała sprawa naruszyła zaufanie do mielonego mięsa wołowego. Spowodowało to zawirowania na rynku i prawdopodobnie przejściowy spadek cen bydła rzeźnego. Jego cena na giełdzie w Chicago w połowie kwietnia była o około 8 proc. niższa niż na początku marca, tuż przed ujawnieniem sprawy.
Amerykański Departament Rolnictwa, organizacje producentów oraz niektórzy politycy występują w obronie LFTB. Twierdzą oni, że jest to nic innego jak przetworzona 100-procentowa wołowina. LFTB powstaje przez oddzielenie tłuszczu z okrawków wołowiny, a następnie ich przerobienie na produkt wysoce rozdrobniony o mazistej konsystencji i odkażenie związkami azotu. Taka substancja dodawana jest do mięsa mielonego w proporcji około 15 proc., aby zmniejszyć w nim ogólną zawartość tłuszczu.
Sprawa LFTB pokazuje, jak niewiele konsumenci wiedzą na temat spożywanej przez siebie żywności oraz jakie daleko idące reperkusje może wywołać ujawnienie niektórych faktów dotyczących sposobu jej produkcji.
.png)
Zaloguj przez Facebook
