Najpierw o potężnej ulewie, jaka przeszła nad regionem. W Krośnie, Sanoku i Rzeszowie trudno było przetrwać ją nawet pod parasolami. A na ulicach w ciągu kilku minut utworzyły się korki.
Zaskoczenie i próby ratowania się z opresji... To efekty takiej nagłej zmiany pogody. Poranne słońce zmyliło dziś przechodniów, którzy w Rzeszowie zmagali się z oberwaniem chmury. A kierowcy z jazdą po rwących potokach, które nie miały gdzie odpływać. Zmoczeni do suchej nitki rzeszowianie dopiero po godzinie mogli spokojnie wrócić do domu.