Konsultacje z Rosją nie przyniosły skutków, więc UE poprosiła Światową Organizację Handlu (WTO), by orzekła ws. sporu o rosyjskie embarga na import świń, mięsa wieprzowego i niektórych produktów wieprzowych z Unii - podała KE.
Rosja zamknęła swój rynek na wieprzowinę z UE pod koniec stycznia, po wystąpieniu odosobnionych przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF), wykrytych u dzików w na Litwie. W lutym pierwsze przypadki ASF u dzików blisko granicy z Białorusią stwierdzono również w Polsce. Rosja nie chciała przystać na unijną propozycję regionalizacji zakazu, czyli żeby nie sprowadzać wieprzowiny tylko z tych regionów krajów UE, gdzie ASF wystąpiło.
W związku z utrzymywaniem embarga przez Rosję i brakiem rezultatów w negocjacjach między Moskwą a Komisją Europejską, 8 kwietnia Unia Europejska wniosła do WTO sprawę przeciwko Rosji dotyczącą embarga na wieprzowinę z Unii. Zgodnie z zasadami tej organizacji, UE i Rosja miały 60 dni na konsultacje i ew. znalezienie rozwiązania sprawy na tej drodze. W związku z brakiem rezultatów tych rozmów UE postanowiła zwrócić się do WTO o ustanowienie panelu, który orzeknie w sprawie zgodności z prawem rosyjskiego embarga.
UE uważa, że rosyjskie restrykcje są niezgodne z zasadami WTO, do której Rosja przystąpiła w 2012 roku, zwłaszcza z porozumieniem w sprawie stosowania środków sanitarnych i fitosanitarnych i z Układem Ogólnym w sprawie Taryf Celnych i Handlu (GATT) z 1994 r.
"UE natychmiast zastosowała środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się choroby, dlatego unijne produkty z nienarażonych obszarów są w zupełności bezpieczne. Pomimo naszych wysiłków w ciągu ostatnich pięciu miesięcy i wielu dwustronnych kontaktów z Rosją, nie ma oznak, żeby Rosja miała zezwolić na wznowienie handlu z nienarażonych obszarów w UE" - oświadczył w poniedziałek komisarz UE ds. zdrowia Tonio Borg.
Z kolei komisarz UE ds. rolnictwa Dacian Ciolos podkreślił, że rosyjski zakaz nałożony na wieprzowinę z UE już odcisnął poważne piętno na tym sektorze w UE i wymusił zastosowanie wsparcia kryzysowego. "Podczas pięciu miesięcy, od kiedy nałożono zakaz, europejscy producenci wieprzowiny stracili eksport warty około 580 milionów euro" - podał Ciolos.
Jak poinformowała w poniedziałek Komisja, prośba UE będzie zapewne po raz pierwszy dyskutowana na forum WTO 10 lipca, wtedy Rosja może zaprotestować, ale UE może ponowić prośbę na spotkaniu 22 lipca i wówczas Rosja nie będzie mogła już zgłosić sprzeciwu i panel będzie ustanowiony.
Jeśli dany kraj członkowski WTO nie stosuje się do zaleceń zawartych w rozstrzygnięciu sporu, wówczas możliwe są rekompensaty lub sankcje handlowe jak np. wzrost ceł.
8930841
1