Bank Gospodarki Żywnościowej podaje, że na rynku trzody chlewnej w Unii Europejskiej mamy do czynienia z bardzo nietypową sytuacją. Normalnie o tej porze roku ceny mocno spadają. Jednak w tym roku od połowy października ceny dosyć szybko rosną. I co jeszcze bardziej nietypowe, są dziś wyraźnie wyższe niż latem, kiedy zwyczajowo ceny osiągają swoje roczne maksimum.
W trzecim tygodniu listopada (14-20.11) przeciętnie w UE-27 za kilogram tuczników (w masie poubojowej) klas E i S płacono 1,61 EUR (7,10 PLN), w porównaniu z 1,55 EUR (6,71 PLN) w połowie października. Czyli cena w tym okresie wzrosła o 0,06 EUR/kg, podczas gdy przeciętnie (w ostatnich siedmiu latach) spadała o 0,07 EUR/kg.
Wcześniej w zasadzie nikt nie spodziewał się tego, że na jesieni ceny będą tak szybko rosły. Latem ceny były niewysokie i większość ekspertów spodziewała się spadku w końcówce roku. Eksperci doradzający Komisji Europejskiej prognozowali, że przeciętna cena w IV kwartale roku wyniesie 1,48 EUR/kg i będzie o 3 proc. niższa niż w III kwartale.
Jest kilka prawdopodobnych przyczyn obecnej sytuacji. Po stronie podaży dużo wskazuje na to, że spadek produkcji tuczników będzie większy i szybszy niż oczekiwano. KE jeszcze niedawno prognozowała, że produkcja trzody w końcówce roku będzie wyższa niż rok wcześniej. Jednak dostępne dane o pogłowiu trzody chlewnej w niektórych krajach, pozwalają oczekiwać, że już w IV kwartale 2011 r. możemy mieć do czynienia ze sporym spadkiem produkcji tuczników na ubój.
Wciąż dużą niewiadomą będzie poziom pogłowia trzody w UE-27 na koniec roku. Analitycy Rabobanku oczekują, że spadek pogłowia w relacji rocznej będzie bardzo duży i może wynieść nawet 9 proc. My prognozujemy, że ten spadek będzie mniejszy i raczej wyniesie w granicach 3-7 proc., co jednak w przypadku dosyć stabilnej produkcji trzody w UE, nadal oznacza bardzo dużą zmianę. Warto przypomnieć, że pod koniec bardzo trudnego roku 2008, spadek pogłowia w UE wyniósł 4,4 proc.
Jeśli chodzi o stronę popytową rynku, to tutaj jak zwykle trudniej o przekonujące dane. W wielu krajach mówi się o spadku spożycia wieprzowiny. Jak podaje Agra Europe w Hiszpanii w pierwszym półroczu zakupiono o 9 proc. mniej surowej wieprzowiny. Z kolej według informacji Rabobanku zmniejszenie konsumpcji we Francji w bieżącym roku wynosi około 3 proc., a w Niemczech około 1 proc. Prawdopodobnie również w Polsce będziemy mieli do czynienia mniejszym spożyciem tego gatunku mięsa.
Jednak spadkowi popytu w krajach UE towarzyszy szybki wzrost eksport unijnej wieprzowiny na rynki krajów trzecich. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku wywieziona ilość mięsa i produktów wieprzowych była o 22 proc. wyższa niż rok wcześniej. Szczególnie szybko rosła w tym roku sprzedaż do Korei Pd., Chin i na Białoruś.
9065765
1