UE i Armenia zakończyły w środę negocjacje w sprawie porozumienia o utworzeniu pogłębionej i całościowej strefy wolnego handlu, które jest częścią umowy stowarzyszeniowej - poinformowała Komisja Europejska.
Zdaniem unijnego komisarza ds. handlu Karela de Guchta porozumienie otworzy Armenii drogę do czerpania korzyści z lepszego dostępu do rynku UE, co przyczyni się do "ogólnej stabilności i dobrobytu w całym regionie".
Niezależne ekspertyzy, na które powołuje się KE, wskazują, że dzięki strefie wolnego handlu z UE gospodarka Armenii może zyskać w dalszej perspektywie dodatkowo 146 mln euro, co będzie oznaczać 2,3-procentowy wzrost produktu krajowego brutto tego kraju. Według prognoz eksport Armenii wzrośnie o 15,2 proc., a import - o 8,2 proc. UE jest największym partnerem handlowym tego państwa; wartość wzajemnych obrotów wyniosła w 2012 r. 951 mln euro, co stanowiło 32 proc. zagranicznych obrotów handlowych Armenii.
Kraj tej jest już objęty Generalnym Systemem Preferencji Celnych UE, co oznacza, że już obecnie cła są niskie. Dlatego - jak wskazuje KE - korzyści z utworzenia strefy wolnego handlu związane będą przede wszystkim z dostosowaniem do norm unijnych armeńskich standardów bezpieczeństwa żywności czy też regulacji dotyczących produktów przemysłowych.
W zeszły poniedziałek negocjacje z UE o utworzeniu pogłębionej i całościowej strefy wolnego handlu zakończyła Gruzja, a jeszcze wcześniej - Mołdawia. Te trzy kraje chcą parafować z Unią umowy o stowarzyszeniu na listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. UE uzależnia jednak parafowanie umów od wywiązania się przez te państwa ze zobowiązań, dotyczących reform.
Według litewskiego ministra spraw zagranicznych Linasa Likevicziusa, którego kraj przewodniczy obecnie UE, jeśli na szczycie w Wilnie dojdzie do parafowania umów, to powinny one zostać podpisane możliwie najszybciej i to jeszcze za kadencji obecnej Komisji Europejskiej, czyli przed listopadem 2014 r.
6255093
1