Ministrowie rolnictwa UE porozumieli się w sprawie definicji wódki i jej oznaczania. Od dwóch lat kwestia wódki budziła gorące spory w UE. Koalicja państw skandynawskich i wschodnioeuropejskich (w tym Polski) opowiadała się za zastrzeżeniem nazwy "wódka" tylko dla wyrobów spirytusowych produkowanych z ziemniaków i zboża. Przeważyły jednak kraje z południa i zachodu Europy, które chcą rozszerzyć definicję wódki także na alkohole wysokoprocentowe produkowane z owoców (np. z bananów).
Na wczorajszym posiedzeniu udało się jednak osiągnąć kompromis w sprawie oznaczania różnych rodzajów wódek. Te ze zboża i z ziemniaków będą po prostu wódką. Wódki wyprodukowane z innych surowców będą na etykiecie opatrzone napisem "wyprodukowano z" i nazwą użytego surowca.
- Cieszę się, że w kwestii definicji wódki potrafiliśmy osiągnąć pragmatyczny kompromis. Nowe rozporządzenie pomoże naszym producentom osiągnąć sukces oraz dostarczy wyjaśnień konsumentom - powiedziała komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel.
Rozporządzenie wchodzi w życie tydzień po jego opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.