Podczas wtorkowego handlu złoty umocnił się względem głównych walut i ok. godz. 16.40 euro kosztowało 4,20 zł, dolar 3,15 zł, a szwajcarski frank 3,41 zł. We wtorek rano euro wyceniano na 4,21 zł, dolara na 3,18 zł, a franka na 3,42 zł.
Młodszy analityk X-Trade Brokers Mateusz Adamkiewicz stwierdził, że wtorkowy handel na rynku walutowym przebiegał spokojnie, a powodem było relatywnie niewiele danych makroekonomicznych, jakie poznali inwestorzy.
"Jeśli chodzi o notowania polskiej waluty, to ma ona za sobą kolejną udaną sesję. Inwestorzy walczą ze wsparciem na poziomie 4,20 zł za euro. Jeśli chodzi o kurs pary dolar/złoty, to pokonane zostały dołki z ubiegłego tygodnia i zbliżamy się do poziomu 3,15" - wskazał.
Analityk Admiral Markets Krzysztof Koza stwierdził w rozmowie z PAP, że w tym tygodniu handel na złotym przebiega przede wszystkim w atmosferze braku danych dla polskiej gospodarki. "W tym tygodniu w kalendarzu makroekonomicznym nie widnieją publikacje, mogące bezpośrednio wpływać na złotego. Jesteśmy również w szczycie sezonu wakacyjnego. Jednak mimo tego, złoty wykazuje dziś siłę i od godziny 10.00 umacnia się wobec innych walut" - podkreślił.
Dodał, że kurs pary dolar/złoty zszedł podczas wtorkowego handlu do poziomu 3,1600, czyli najniższego poziomu od 18 czerwca br.
"W najbliższych daniach nie należy jednak zapominać o danych, mających pośredni wpływ na naszą walutę. W kształtowaniu nastrojów globalnych, ważne będą przede wszystkim dane z Chin. W czwartek poznamy raport o handlu zagranicznym, w piątek natomiast serię danych: inflacja CPI, inflacja PPI, produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna, inwestycje w aglomeracjach miejskich" - wymienił.
"Dodatkowo dla kursu funt/złoty ważny będzie kwartalny raport Banku Anglii dotyczący inflacji, który zostanie przedstawiony w środę o godz. 11.30. Z kolei para dolar/złoty powinna reagować na czwartkowy odczyt dotyczący liczby osób, które złożyły wniosek o zasiłek dla bezrobotnych po raz pierwszy w życiu. W środę poznamy też dane o inflacji konsumenckiej CPI w Szwajcarii, które będą ważne dla pary frank/złoty" - dodał analityk Admiral Markets.
W jego opinii, z punktu widzenia analizy technicznej para dolar/złoty przełamała we wtorek wsparcie zlokalizowane na poziomie 3,1640. "Dalszy atak podaży na tej parze powinien przełożyć się na zejście kursu do poziomu 3,1500 (poziom psychologiczny i czerwcowe minima). Euro/złoty znajduje się obecnie w okolicach wsparcia 4,2000. Pozytywny test tego poziomu może wyznaczyć impuls do ruchu na 4,1900. W krótkim terminie, równie prawdopodobna jest korekta ostatniego umocnienia złotego, jednak długoterminowo można spodziewać się dalszej aprecjacji, będącej następstwem pojawiającego się ożywienia w gospodarce" - stwierdził.
6269128
1