Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

U bezrobotnych brak zainteresowania pracą

5 stycznia 2016

Część bezrobotnych rejestruje się w urzędach pracy, żeby otrzymać pieniądze z pomocy społecznej, nieodpłatne obiady dla dzieci czy za darmo przeszkolić się i wrócić do macierzystej firmy. Nie są natomiast zainteresowani znalezieniem pracy.

Stopa bezrobocia rejestrowanego określana na podstawie danych przekazywanych przez powiatowe urzędy pracy (PUP) wyniosła w lutym 13,2 proc. Jednocześnie ten sam wskaźnik według Eurostatu był w styczniu znacznie niższy i osiągnął poziom 9,7 proc. Przedstawicie urzędów pracy uważają, że wskaźnik bezrobocia rejestrowanego jest zawyżony, a zatem te drugie dane są bliższe rzeczywistości.
– Sporo osób, które rejestrują się jako bezrobotne, w rzeczywistości nie chce być aktywizowane – mówi Danuta Jarota, zastępca dyrektora PUP w Łomży.
Jak tłumaczy, decydują się one na to z różnych powodów. Dla jednych to sposób na zdobycie prawa do ubezpieczenia zdrowotnego. Według Danuty Jaroty takich osób może być nawet około 40 proc. spośród wszystkich zarejestrowanych w urzędzie. Dla innych to możliwość uzyskania wsparcia finansowego z ośrodków pomocy społecznej. Ponadto zaświadczenie z urzędu przydaje się także w szkole. Rodzice, okazując je, mogą uzyskać zgodę od dyrektora na nieopłacanie obiadów dla swoich dzieci.
Sylwia Wróbel, kierownik działu ewidencji w PUP w Goleniowie, wskazuje na jeszcze jeden powód pozornych rejestracji w celu uzyskania statusu bezrobotnego. Chodzi o dotacje na biznes. Ubiegają się o nią często młode osoby, które wróciły np. z Irlandii czy Francji.
– W niektórych miesiącach większość rejestrujących się od razu składa wnioski o przyznanie dotacji na biznes – mówi Sylwia Wróbel.
Zdarzają się również tacy bezrobotni, którzy wcześniej umówili się ze swoim pracodawcą, że rozwiążą umowę o pracę po to, żeby za pieniądze z Funduszu Pracy wziąć udział w bezpłatnym szkoleniu. Po jego ukończeniu firma ponownie zatrudnia taką osobę. W ten sposób bezkosztowo zyskuje pracownika z dodatkowymi umiejętnościami.
Zdaniem Wiktora Wojciechowskiego z Forum Obywatelskiego Rozwoju FOR sztuczne zawyżanie bezrobocia powoduje, że tracą na tym te osoby, które rzeczywiście nie mają pracy, a chcą się aktywizować.
– Urzędnicy tracą czas dla pozornych bezrobotnych, zaniedbując w ten sposób pozostałych, którzy faktycznie są zainteresowani stażami czy szkoleniami – dodaje.


POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę