Zakładamy, że wzrost PKB w 2013 r. wyniesie 2,9 proc., a wzrost cen towarów i usług, czyli inflacja - 2,7 proc. - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk. We wtorek rząd zajmował się założeniami do przyszłorocznego budżetu.
- Nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2013 roku powinien wynieść 5,6 proc., a w sektorze przedsiębiorstw 5,7 proc. - mówił premier.
Dodał, że rząd zakłada, iż rejestrowane bezrobocie w przyszłym roku wyniesie 12,4 proc.
- Podjęliśmy decyzję o podniesieniu płacy minimalnej na rok 2013. Ta rządowa propozycja będzie przedstawiana Komisji Trójstronnej i dopiero później nabierze charakteru definitywnego, ale będziemy proponowali podwyższenie płacy minimalnej z 1500 zł do 1600 zł - mówił Tusk.
Szef rządu odniósł się też do waloryzacji emerytur i rent w przyszłym roku. - Będziemy proponowali wskaźnik wynoszący 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w roku 2012 r. - powiedział.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że decyzję o ostatecznym kształcie projektu budżetu podejmie wspólnie z rządem po wyborach w Grecji oraz czerwcowych obradach Rady Europejskiej.
- Dotyczy to zarówno wyników wyborów w Grecji, a więc także tego stanowiska nowego rządu greckiego co do sytuacji kryzysowej w Grecji (...), i także Rady Europejskiej, która odbędzie się pod koniec czerwca - zaznaczył Tusk. Dodał, że będzie to miało wpływ na "mniej lub bardziej ostrożne" kształtowanie projektu budżetu.
- Wiadomo, że rok 2013 tak czy inaczej będzie rokiem bardzo wymagającym, szczególnie jeśli chodzi o dyscyplinę finansów publicznych - powiedział.
- Jeśli chodzi o zwiększenie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent, na rok 2013 będziemy proponowali wskaźnik wynoszący 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w roku 2012 r. Mówiąc ludzkim językiem, chcemy utrzymać ten sam wskaźnik waloryzacji jak w roku obecnym. To wynika z naszego przekonania, że nie można tego w żaden sposób redukować. (...) Na pewno rok 2013 nie będzie rokiem, w którym będzie można wydawać wyraźnie więcej pieniędzy - zaznaczył.
Premier zapowiedział, że teraz rozpocznie się intensywna praca i dyskusja między ministrami, a także środowiskami zainteresowanymi pracami nad projektem budżetu - tak aby latem rząd mógł przyjąć ten odpowiedzialny projekt budżetu i przekazać do parlamentu.
8987760
1