Nic o nas - bez nas! – podkreślają kujawsko-pomorscy rolnicy. Zebrali już kilka tysięcy podpisów pod petycją do rzecznika praw obywatelskich w sprawie decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodny z konstytucją fakt, że takie same składki budżet państwa płaci za gospodarzy niezależnie od ich majątku.
Domagają się sprawdzenia sytuacji pozostałych uprzywilejowanych grup, a także dialogu z rządem w sprawie reformy KRUS-u. Podkreślają, że nie chcą specjalnych przywilejów, ale równych szans.
Józef Goc prowadzi 230 hektarowe gospodarstwo rolne w gminie Gąsawa. Płaci wyższe składki, ale to nie ma przełożenia na wysokość świadczeń emerytalnych. Dlatego gospodarz uważa, że reforma KRUS-u jest niezbędna.
Józef Goc, Gomółkowo „Jeszcze większe składki mogę płacić, ale też niech świadczenia emerytalne będą wtedy wyższe.”
Sprawę składek na ubezpieczenie zdrowotne rolników regulują przepisy ustawy z 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Właśnie te zapisy Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją i wyznaczył polskiemu rządowi 15 miesięcy na zmiany. Wśród gospodarzy zawrzało. Jak tłumaczą, rolnicy to przecież tylko jedna z uprzywilejowanych grup.
Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej „Samorząd rolników z Kujaw i Pomorza podjął decyzję że chcemy zbadania przywilejów pozostałych grup będziemy się z tym zwracać do rzecznika praw obywatelskich.”
Pod petycją Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej zebrano już ponad 4 tysiące podpisów. Gospodarze chcą pokazać, że są zainteresowani prawidłowym przebiegiem reformy KRUSu. Oczekują na propozycje rządu w sprawie zmian w systemach emerytalnych, podatkowych i zdrowotnych.
Tadeusz Ziółkowski, Kujawsko-Pomorska Izba Rolnicza „Nie chcemy przywilejów, ale chcemy równego traktowania.”
Jednak wątpliwości i pytań bez odpowiedzi co do reformy KRUSu jest ciągle zbyt wiele. Eksperci dwoją się i troją aby znaleźć rozwiązanie. Na razie tylko jedno jest pewne – trzeba od nowa stworzyć definicję – kim jest rolnik. Bo jest nazbyt wielu pseudogospodarzy, którzy wykorzystują sytuację tak, by podlegać pod KRUS a nie ZUS.
9342658
1