Zbliża się jesień – czy oznacza to, że musimy zrezygnować z treningów na świeżym powietrzu? Niekoniecznie, ale jeśli chcemy, by ćwiczenia wyszły nam na dobre i nie zakończyły się przeziębieniem, pamiętajmy o kilku zasadach.
„Jesienią i zimą ćwiczmy tak samo jak wiosną i latem. Nie bójmy się chłodu: niższe temperatury nas zahartują, a odpowiednie ubranie pomoże zadbać o zdrowie” – radzi w wywiadzie dla serwisu infoWire.pl Paweł Mączyński, trener personalny z Centrum Zdrowego Ciała w Warszawie.
W zimniejsze dni czapka i rękawiczki to obowiązkowe wyposażenie każdego sportowca. Nie przegrzewajmy jednak organizmu – stawiajmy na lżejsze, „oddychające” materiały. Przed zakupem stroju sportowego zbierzmy informacje na forach internetowych, poradźmy się sprzedawcy i wybierzmy ten, który wydaje się najlepiej pasować do naszych potrzeb.
Ważną kwestią jest również dobór obuwia. Jesienią i zimą sprawdzą się buty mające podeszwę z wyrazistym bieżnikiem, wypustkami lub kolcami, zapobiegające poślizgnięciu na błotnistej bądź zaśnieżonej powierzchni.
Odpowiednio ubrani, możemy rozpocząć ćwiczenia. Pamiętajmy o rozgrzewce i równomiernym rozciąganiu wszystkich mięśni posturalnych, utrzymujących szkielet. Jeśli jednak temperatura na zewnątrz spada do kilkunastu (lub kilkudziesięciu!) stopni poniżej zera, rozważmy tego dnia gimnastykę na siłowni lub w domowych warunkach.