Po wypadku w zakładach chemicznych mieszkańcom miasta Helsingborg w południowej Szwecji zagraża chmura toksycznego gazu. Policja zaapelowała do mieszkańców, by nie opuszczali domów, jeśli nie będzie to konieczne.
Jak wynika z informacji podanych przez agencję Reutera, w znajdujących się pod Helsingborg zakładach fińskiej firmy Kemira doszło do wybuchu kontenera z kwasem siarkowym. Związek wyparował, tworząc toksyczną chmurę.
Cytowany przez Reutera rzecznik fińskiej firmy potwierdził, iż wypadek miał miejsce i że z uszkodzonego kontenera wyciekło 13-15 tys. ton kwasu siarkowego, tworząc następnie groźną dla ludzi i zwierząt gazową chmurę.
Rzecznik miejscowej policji Charlie Nilsson podał natomiast, że w kontenerze było 20 tys. ton kwasu - połowa wyciekła. Do wypadku doszło o godz. 4.00 miejscowego czasu.
Według Nilssona sześciu pracowników fińskiego koncernu Kemira zostało hospitalizowanych z powodu kłopotów z oddychaniem. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja zamknęła zarówno teren fabryki jak i miejscowego portu, na południe od zakładów, w stronę którego wieje wiatr z fabryki.
Helsingborg liczy 85 tys. mieszkańców - to portowe miasto znajduje się w odległości 600 km na południe od Sztokholmu i 60 km od Kopenhagi.