Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Tłuste problemy mleczarzy

20 czerwca 2006

Produkcja masła przestaje być w Polsce opłacalna. Latem będzie jeszcze gorzej, bo Komisja Europejska zakończyła już tegoroczny skup interwencyjny.

- Nie przypuszczaliśmy, że skup masła w Unii skończy się w czasie, gdy przerabiamy najwięcej mleka w ciągu roku - przyznaje Dariusz Sapiński, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita w Wysokim Mazowieckim. Zakupy po cenach interwencyjnych miały trwać w tym roku od 1 marca do końca sierpnia. Jednak limit przyjęty przez Komisję Europejską dla krajów członkowskich - 50 tys. ton - wyczerpał się po dwóch miesiącach.

Bruksela nie spodziewała się tak dużego zainteresowania interwencją na tym rynku. W ubiegłym roku limit wynosił 60 tys. ton, ale przetwórcy wykorzystali tylko około połowy.

W tym roku ofert było więcej. Powodem była niska cena masła. W Polsce na przełomie maja i czerwca kilogram kosztował ok. 9 zł. To o blisko 1 zł mniej niż w skupie interwencyjnym.

W tym roku polskie mleczarnie złożyły oferty na sprzedaż 3,5 tys. ton masła (7 proc. w skali całej Wspólnoty). To o 2,5 tys. więcej niż w roku ubiegłym. Producenci są jednak niezadowoleni, ponieważ właśnie trwa sezon, kiedy produkują najwięcej. - W czerwcu zamierzaliśmy zaoferować do interwencji 900 ton masła - mówi Dariusz Sapiński.

Latem popyt na masło jest mały, dlatego mleczarnie mogą mieć kłopot z jego sprzedażą. - Firmom, które zdecydują się na składowanie masła w chłodniach, wzrosną koszty produkcji. Mogą być zmuszone do obniżenia ceny mleka skupowanego od rolników - uważa Edmund Borawski, prezes Mlekpolu.

Wyjściem z trudnej sytuacji są przetargi na zakup masła organizowane przez Komisję Europejską. W ubiegłym tygodniu Agencja Rynku Rolnego przyjęła 24 oferty na 600 ton masła. - Ceny uzyskane w przetargach nie będą na pewno tak wysokie, jak podczas zakupów interwencyjnych - obawia się Andrzeja Syrwida, prezesa zakładu Polmlek w Lidzbarku Warmińskim.

Produkcja masła przestaje być w Polsce opłacalna. - Ceny, nawet interwencyjne, nie pokrywają kosztów produkcji - uważa Tadeusz Nadrowski, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Ostrołęka.

Popyt na masło maleje od kilku lat. W 2005 roku statystyczny Polak zjadł ok. 3,85 kg masła. To o 11 dkg mniej niż w 2004 r. i 35 dkg - niż w 2003 r.

Ratunkiem dla branży jest rosnąca sprzedaż nabiału za granicę. W ubiegłym roku wartość eksportu masła wyniosła 85 mln euro i była o prawie 20 mln euro wyższa niż rok wcześniej.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę