Telekomunikacja pokazuje, co to znaczy mieć dominującą pozycję. Bez uprzedzenia ograniczyła dostęp do niektórych serwisów internetowych.
Wielu internautów może się na razie pożegnać z wieczornymi partyjkami brydża na popularnej stronie www.kurnik.pl, trzeba też będzie się pogodzić z ograniczonym dostępem do aukcji prowadzonych przez znany serwis Allegro i trudnoścami z wejściem na strony o2 i tlen.pl, które oferują między innymi darmowe komunikatory internetowe.
Wszystko to za sprawą Telekomunikacji Polskiej, która z dnia na dzień postanowiła internautom korzystającym z jej usług ograniczyć dostęp do serwerów, których używają te serwisy. Dlaczego?
- Od Telekomunikacji Polskiej SA otrzymaliśmy ofertę, gdzie za 1 Mb/s dostępu do sieci TPNET opłata wynosi około 2 tysięcy złotych netto. Oferta została przez nas odrzucona - to fragment oświadczenia Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego, operatora sieci POL-34. Do tej pory POL-34 korzystał z łącza o przepustowości 155 Mb na sekundę za darmo. Odrzucenie tej jednostronnej oferty zaowocowało "techniczną degradacją ruchu na naszym styku" ? pisze POL-34. Oznacza to po prostu odcięcie serwera od sieci Telekomunikacji.
Użytkownicy Internetu, którzy korzystają z usług TP SA (choćby tylko pośrednio, np. przez telewi-zje kablowe, które oferują dostęp za pośrednictwem łączy TP SA), mają przez to ograniczony dostęp do wymienionych i wielu innych serwisów. Stanowisko TP SA w tej sprawie jest sztywne. - Dopóki nie zapłacą nam za łącza, nie ma mowy o poprawie jakości połączeń z tymi stronami. Rozmowy trwają i być może w ciągu kilku tygodni uda się nam tę sprawę rozwiązać - powiedział Życiu Warszawy pracownik infolinii przeznaczonej dla klientów Neostrady (usługi dostępu do Internetu świadczonej przez Telekomunikację Polską SA dla klientów indywidualnych).