Rzeszów chce przełamać monopol Telekomunikacji Polskiej. W Urzędzie Miasta powstał projekt, który zakłada wykorzystanie fal radiowych do połączeń telefonicznych. Pomysł czeka na akceptację Ministerstwa Gospodarki. Autorzy projektu szacują, że ceny rozmów mogą być nawet o 40 procent niższe niż teraz.
Szansę na tanie telefony stwarza działający w mieście od miesiąca system monitoringu. Szesnaście kamer pracuje w technologii radiowej. Można ją wykorzystać nie tylko do kontroli bezpieczeństwa, ale także do rozbudowy łączy telefonicznych i internetowych. Miasto dostało już prawo do korzystania z częstotliwości, która pozwala stworzyć konkurencyjną dla telekomunikacji sieć telefoniczna. W urzędzie miasta działa też cyfrowa centrala, która na razie służy jedynie urzędnikom, ale może obsługiwać kilkanaście tysięcy mieszkańców. W sprawie tanich telefonów przedstawiciele urzędu miasta rozmawiali już z radami największych rzeszowskich osiedli. Propozycją zainteresowanych jest kilka tysięcy osób, głównie tych niezadowolonych z monopolu Telekomunikacji.
Aby dzwonić za pośrednictwem fal radiowych wystarczy zwykły telefon i radiowa antena. Można ją zainstalować na przykład na oknie. Potrzebne jest też takie urządzenie z wejściem do telefonu czy komputera. Koszty ich instalacji u każdego chętnego pokryłoby miasto.
Cała inwestycja kosztowałaby Rzeszów 4 miliony EURO. Jeśli miasto wyłoży ze swego budżetu milion euro jest szansa że pozostałą kwotę przekaże Unia Europejska.