Szwecja to kraj o największej powierzchni lasów spośród wszystkich państw UE. To właśnie z kraju Wikingów pochodzi najwięcej ofert dotyczących pracy w leśnictwie. Niektóre z nich trafiają bezpośrednio do Polski.
W żadnym kraju Europy nie znajdziesz tylu zajęć dla pracowników leśnych co w Szwecji. Polacy zatrudnieni w tamtejszych lasach i szkółkach zarabiają 16-18 tys. koron miesięcznie (ok. 7840-8820 zł). Nasi rodacy wykonują najczęściej prace związane z wycinaniem i sadzeniem drzewek. Wielu z nich znajduje zatrudnienie jeszcze przed wyjazdem z Polski.
W ogłoszeniach publikowanych przez wojewódzkie urzędy pracy można znaleźć oferty tak znanych szkółek leśnych jak Svenska Skogsplantor AB. To jedno z największych szwedzkich przedsiębiorstw zajmujących się pielęgnacją lasów na terenie całego kraju. Firma ta wykonuje również prace konsultingowe związane z planowaniem nowych zasadzeń.
Od zainteresowanych podjęciem zatrudnienia wymagane jest doświadczenie w leśnictwie i dobra kondycja fizyczna. Praca odbywa się w 2-5 osobowych grupach. Przynajmniej jedna osoba w zespole musi się dobrze posługiwać językiem angielskim.
Zatrudnieni Polacy będą zajmować się ręcznym czyszczeniem młodego lasu i sadzeniem drzewek, głównie świerków i sosen. Zarobki oferowane przez pracodawcę oscylują w granicach 101-111 koron na godzinę. Firma zapewnia też zakwaterowanie w domach i mieszkaniach niedaleko miejsca pracy (koszt 80 SEK dziennie).
Minimum 800 koron dziennie
Zarobki w szwedzkich szkółkach leśnych zaczynają się od 800 koron dziennie. W większości przypadków jest to praca na akord. Przykładowe stawki: 0,90-1 SEK za sadzonkę z odkrytym korzeniem i 0,60-0,70 SEK z zakrytym korzeniem. W zależności od rodzaju sadzonki pracownik jest w stanie posadzić średnio ok. 1000 (odkryty korzeń) lub 1600 (zakryty korzeń) drzewek.
Sadzenie drzewek rozpoczyna się już wczesną wiosną. Co ważne, pracę tę z powodzeniem mogą wykonywać także kobiety. Pracownik leśny zaczyna robotę o 7.00 rano, a kończy około godziny 17.00. W większości przypadków może liczyć na zakwaterowanie, którego koszt w zależności od warunków wynosi 50-80 koron dziennie, czyli jakieś 2 tys. koron miesięcznie.
Poszukują drwali
Do obowiązków pracowników leśnych należy też czyszczenie lasu, a więc wycinanie drzew, złamanych gałęzi i konarów oraz wykonywanie cięć pielęgnacyjnych. Jest to zajęcie głównie dla mężczyzn, którzy muszą się tu wykazać dobrą kondycją fizyczną. Pracownik leśny powinien znać się na mapie i typowych pracach leśnych. Musi też dobrze obsługiwać narzędzia, takie jak piły i wycinarki spalinowe.
W ciągu najbliższych trzech lat zatrudnienie w szwedzkim przemyśle drzewnym znajdzie ponad 5 tys. pracowników. Największe zapotrzebowanie na nową siłę roboczą występuje w regionie Västra Gotaland, Vasterbotten, Smaland i Skane. Główną przyczyną znacznego zainteresowania tą grupą pracowników jest rosnący popyt na produkty drzewne. Pracodawcy poszukują głównie drwali i stolarzy.
20 tys. koron miesięcznie
Stawki pracowników zatrudnionych przy czyszczeniu lasu, opryskach i grodzeniu oscylują w granicach 100-110 koron na godzinę. W zależności od liczby przepracowanych godzin ich średnie płace sięgają kwoty 18 tys. koron miesięcznie. Doświadczeni drwale są w stanie zarobić powyżej 20 tys. koron. Liderzy grup (odpowiednicy naszych brygadzistów) z dobrą znajomością języka angielskiego mogą liczyć na premie w wysokości 2 tys. koron miesięcznie.
Do podjęcia pracy przy wycinaniu drzew niezbędne jest doświadczenie w leśnictwie. W przypadku szkółek leśnych wystarczy krótka praktyka w rolnictwie lub ogrodnictwie. Oprócz tego niezwykle ważny jest dobry stan zdrowia. Niewątpliwy atut stanowi komunikatywna znajomość języka angielskiego lub niemieckiego.
Przedstawiciele szwedzkich firm szukających w Polsce kilkuosobowych grup pracowników oczekują, by choć jeden z nich posługiwał się językiem angielskim w stopniu umożliwiającym normalną komunikację. Preferowane są też osoby z samochodem.
8835511
1