Szokujący raport GUS: Na wsi drożej niż w miastach
6 listopada 2007
Ceny mięsa, wędlin mleka i masła na wsi i w małych miastach są najwyższe w kraju, mimo że właśnie tam wytwarza się te produkty - wynika z raportu GUS, o którym pisze w poniedziałek "Dziennik".
Jak wynika z raportu GUS, do którego dotarła gazeta, produkty żywnościowe często najdroższe są tam gdzie są wytwarzane. Mleko np. najwięcej kosztuje tam, gdzie produkuje się go najwięcej, czyli w województwach lubelskim, podlaskim i warmińsko-mazurskim. Podobnie jest z masłem i mięsem. Za koszyk podstawowych produktów (chleb, mąka, mięso, wędliny, masło, ser, jaja, cukier, warzywa i owoce) w woj. pomorskim klient zapłaci 79 zł, a w mazowieckim - 4,5 zł mniej - pisze gazeta.
Zdaniem pytanych przez "Dziennik" ekspertów w regionach rolniczych jest drożej, bo znaczna część żywności trafia na eksport i do innych województw. Ponadto w tych regionach dominują małe sklepy, które mają wyższe koszty i dyktują w związku z tym wyższe ceny. Wiejskie sklepy zazwyczaj nie mają silnej konkurencji i nie muszą kusić klientów obniżkami. Inaczej jest w miastach, gdzie dominują super- i hipermarkety. - Czym większe skupisko sklepów, tym większa konkurencja, a w efekcie niższe ceny - mówi gazecie Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha w Warszawie.
Jak przypomina Sadowski, statystyki GUS mogą być jednak niepełne. Nie uwzględniają np. handlu bezpośredniego, a na wsiach wiele produktów kupuje się dużo taniej bezpośrednio od rolnika.