Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Szok. Na wsi drożej niż w Warszawie

16 lipca 2008
Żywność wcale nie jest najdroższa w wielkich aglomeracjach. Najwięcej zapłacimy w województwach rolniczych - pisze "The Wall Street Journal polska". Rekordy cen biją sklepy w Podlaskiem, Zachodniopomorskiem i Opolskiem. W sklepach tych województw zapłacimy za produkty 14 - 16 proc. więcej niż na Śląsku czy Mazowszu - pisze "WSJP".

Również na terenach rolniczych ceny żywności rosną najszybciej. O ile na Śląsku czy Mazowszu w pierwszym kwartale ceny wzrosły o 6,2 - 7 proc., to w województwach warmińsko-mazurskim, dolnośląskim czy podlaskim - aż o 8,2 - 8,7 proc. - wynika z danych GUS.

Jakie są przyczyny tych zjawisk? Eksperci wymieniają kilka. Po pierwsze strukturę handlu - na słabo zurbanizowanych terenach żywność kupić można tylko w małych sklepach, które generują duże koszty działalności i windują ceny. Ponadto w małych miejscowościach handlowcy są monopolistami - mogą dyktować ceny .

W rejonach atrakcyjnych turystycznie ceny rosną w sezonie. To samo dotyczy terenów przygranicznych - tu ceny windują przyjeżdżający na zakupy Niemcy.

Jak pisze "WSJP" eksperci są zgodni - perspektywy obniżek cen żywności w rolniczych regionach kraju są niewielkie, bo ofensywy wielkich sieci w rejonach rolniczych nie widać.


POWIĄZANE

Tomasz Ognisty nie ustaje w walce o ziemię dla rolników. V-ce przewodniczący rol...

Współczesne rolnictwo, podobnie jak wiele innych gałęzi gospodarki, musi sprosta...

Świat kasyn internetowych jest niezmiernie ciekawy dla graczy głównie z uwagi na...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę