Ministerstwo Gospodarki prowadzi prace nad rozszerzeniem definicji biomasy, które umożliwi wykorzystywanie w energetyce ziarna paszowego. Zdaniem rolników to szansa na zdjęcie z rynku wyjątkowo tanich w tym roku słabych jakościowo zbóż.
Pomysł autorstwa Krajowej Federacji Producentów Zbóż był prosty. Jeżeli ceny skupu ziarna paszowego są tak niskie to trzeba znaleźć dodatkowy rynek zbytu. Na przykład sprzedawać je do elektrowni.
Rafał Mładanowicz – KFPZ: jeżeli nie mamy popytu na te zboża, to automatycznie cena też jest na niskim poziomie lub będzie jeszcze dołować.
Obecnie każda elektrownia może kupić zboża na cele energetyczne. Ale taki surowiec nie będzie traktowany jako biomasa.
Zdzisław Muras – Urząd Regulacji Energetyki: rolnik, jeżeli znajdzie nabywcę na swoje zboże, to może je sprzedawać zgodnie z własnym podejściem. Natomiast nie ma na dzień dzisiejszy możliwości uzyskiwania dopłat do energii elektrycznej produkowanej ze zboża.
Stąd inicjatywa ministerstwa gospodarki, aby rozszerzyć listę surowców, które mogą być zaliczane do biomasy.
Marek Kucharski - ministerstwo gospodarki: chcemy zmienić definicję biomasy, w taki sposób, aby możliwe było energetyczne wykorzystywanie zbóż.
Proponowane przez ministerstwo gospodarki rozwiązanie ułatwi też zwiększenie wykorzystania odnawialnych zasobów energii. W 2010 roku 7,5% energii elektrycznej ma być wytwarzane właśnie w ten sposób.