Naukowcy z Chin opracowali preparat mogący służyć jako szczepionka na SARS. Pierwszym etapem badań będzie przetestowanie szczepionki na zwierzętach.
Szczepionka została uzyskana z nieaktywnych koronawirusów. Mają one pozwolić organizmowi na wykształcenie odporności na aktywne wirusy powodujące SARS. Obecność przeciwciał powinna – przynajmniej teoretycznie – dać zwierzętom jakąś ochronę. "Nie możemy jeszcze stwierdzić, czy szczepionka będzie skuteczna i bezpieczna dla ludzi" przyznał w wywiadzie dla agencji Reuters Guan Yi, mikrobiolog z Uniwersytetu w Hongkongu. Wkrótce preparat ma być testowany na małpach. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwają testy.
Wcześniej naukowcy zachodni zapowiadali, że opracowanie szczepionki na SARS może zająć lata. Niektórzy argumentowali, iż może być to niewykonalne z powodu szybkości mutacji wirusa.
Zespół ostrej niewydolności oddechowej spowodował już śmierć ok. 730 osób. Ok. 8200 osób zachorowało.