Szanse wygrania przez Sojusz Lewicy Demokratycznej następnych wyborów są niewielkie - uważa wojewoda Włodzimierz Wójcik, wiceprzewodniczący świętokrzyskich struktur Sojuszu.
Zdaniem Wójcika, który był gościem radia Kielce, 40-procentowe poparcie dla partii w 2001 roku było incydentalne.
Według wojewody obecna sytuacja spowodowana jest w dużej mierze, jak to określił, nagonką prasową na Sojusz. "Wszystko wskazuje na to, że szanse wygrania następnych wyborów są niewielkie, między 20 a 30 procent" - powiedział Włodzimierz Wójcik.
Zapewnił, że wierzy w niewinność Henryka Długosza w tak zwanej sprawie starachowickiej. Ma również nadzieję, że decyzja Długosza o opuszczeniu SLD nie jest ostateczna. "Wierzę w to, że problemy, które ma obecnie Henryk Długosz są przejściowe i za pół roku będzie razem z nami" - powiedział wojewoda Wójcik.
Były przewodniczący świętokrzyskiej Rady Wojewódzkiej SLD - Henryk Długosz zrezygnował z członkostwa w ugrupowaniu, mimo, że został pozytywnie zweryfikowany w swoim kole partyjnym.
Długosz jest jednym z podejrzanych w sprawie przecieku w aferze starachowickiej.