Hodowcy ostryg w południowo-zachodniej Francji zorganizowali akcje symbolicznego "zbiorowego samobójstwa". Jest to oparty na czarnym humorze protest przeciwko zakazowi sprzedaży ich produktów.
Sprzedaż ostryg z regionu Arcachon na atlantyckim wybrzeżu Francji została zakazana, ponieważ wykryto w nich obecność toksycznych mikroalg.
Hodowcy bardzo cenionych we Francji skorupiaków zaprotestowali przeciwko tej decyzji w dość oryginalny sposób: zgromadzili się w zatoce Arcachon na kilkudziesięciu kutrach i w obecności dziennikarzy zaczęli jeść swoje produkty. Przywódcy protestu oświadczyli, że jeśli ostrygi są rzeczywiście trujące, to ich akcja okaże się zbiorowym samobójstwem.
Delegacja hodowców ostryg jest umówiona na spotkanie z ministrem rolnictwa, który ma osobiście przekonać się, że protestujący będą po konsumpcji w doskonałej formie.