Od początku roku weszła w unijna dyrektywa, która zobowiązuje rolnika do tego, aby dostarczył świniom w hodowli, w której jest co najmniej 10 osobników, jakąś rozrywkę - pisze onet.pl. Świnie muszą mieć w czym ryć, co obgryzać, albo chociaż mieć jakieś zabawki - na przykład drewniane klocki, albo piłkę.
Minister rolnictwa Stanisław Kalemba podkreśla, że ze szczęśliwej świni będzie w przyszłości lepsze mięso. Jego zdaniem jeśli zwierzęta będą się bawić i będą mniej agresywne, to ich mięso będzie lepsze.
Dyrektor biura Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS Tadeusz Blicharski potwierdza, że mniej zestresowana świnia jest zdrowsza. Świnie, które się bardzo nudzą i niczym się nie mogą zająć, mają na przykład całkowicie litą podłogę, zaczynają sobie nawzajem obgryzać ogony i uszy, co jest bardzo niebezpieczne.